Łukasz J. Kędziora Pierwszoplanowa rola „suflera”.
XIII Ogólnopolski Festiwal Sztuki Reżyserskiej. Interpretacje.
Katowice, 27 marca do 3 kwietnia 2011.
„To jest fajne w teatrze, że zespół jest stały, a tym nowym
elementem, który się pojawia, jest reżyser”1.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że ten – wspomniany przez Annę
Kadulską – „nowy element” w teatralnej układance
musi mieć dość istotne znaczenie dla końcowego obraz, który ukaże się
oczom widza. Siła wyobraźni, czy może „wizja” reżysera,
którą niejako naznaczony zostaje aktor odciska następnie swoje piętno
na produkcie finalnym tej współpracy – spektaklu. I może –
jak na ironię – to rola, jaka przypada właśnie reżyserowi,
który niczym przewodnik przeprowadza aktora przez kolejne wersy
scenariusza, jest tą pierwszoplanową. Niczym sufler podpowiada gesty,
steruje uczuciami, żongluje konwencją. W zasadzie jest obecny na
scenie, tylko jakby duchem, ale czy rzeczywiście tak jest? Odpowiedź
na to pytanie znajdą ci, którzy wybiorą się na Ogólnopolski Festiwal
Sztuki Reżyserskiej Interpretacje.
Śląski festiwal odbędzie się na przełomie marca i kwietnia już po
raz 13. W rzeczywistości jednak Interpretacje mają dużo
dłuższą tradycję, niż może to sugerować liczba porządkowa przy nazwie
imprezy. Mimo tego, że odsłon festiwalu faktycznie było trzynaście,
cieszy on śląską publiczność de facto od roku 1993. Do VII edycji –
włącznie – impreza odbywała się bowiem w cyklu dwuletnim.
Obecnie festiwal organizowany przez Instytut Kultury Estrada
Śląska i miasto Katowice cieszy oko widza rokrocznie. Dyrektorem
artystycznym eventu jest Jacek Sieradzki, a za organizację imprezy
odpowiada Dorota Pociask-Frącek. Duchową pieczę nad festiwalem
sprawuje natomiast Konrad Swinarski – jego imieniem nazwana
została statuetka wręczana zwycięzcy. Cała oprawa konkursu jest
artystyczna – i to w najdoskonalszym wydaniu. Nagroda jest
dziełem sztuki, bowiem „Laury Konrada” są autorstwa
znanego rzeźbiarza Zygmunta Brachmańskiego i mają formę pierścienia,
na którym znajduje się maska. Każdego roku imprezie towarzyszy także
sygnał festiwalowy skomponowany przez Jana Kantego Pawluśkiewicza.
Ostatnim znakiem rozpoznawczym jest logo eventu – żółty kwadrat
z czarnymi strzałkami – wykonane według projektu prof. Mariana Oslislo.
Katowicka impreza zasługuje na szczególną uwagę z kilku powodów. Po
pierwsze – dość banalne – ze względu na jakość
prezentowanych spektakli. Jak trudno jest się zakwalifikować na
festiwal, najlepiej świadczy liczba konkursowych przedstawień. Dziś
dopuszczanych jest tylko pięć spektakli, ale w pierwszych odsłonach
imprezy obok pięciu przedstawień granych na żywo, konkurowało ze sobą
także pięć spektakli Teatru TV. O poziomie katowickich Interpretacji,
niech zaświadczą także nazwiska laureatów. W gronie zwycięzców
znaleźli się m.in. Grzegorz Jarzyna (1999), Wojtek Smarzowski (2002),
Krzysztof Warlikowski (2003), Przemysław Wojcieszek (2005), Maja
Kleczewska (2006), czy Jan Klata (2009).
Kolejny powód, który powinien zachęcić potencjalnego widza, to
interesująca formuła festiwalu. Na pierwszy plan wysuwa się osoba
twórcy, czyli tytułowe „interpretowanie”. Nie
scenografia, nie tekst, w mniejszym stopniu także gra aktorska mają
tutaj podlegać ocenie, a właśnie sztuka reżyserska. Jest to jedyny
festiwal teatralny w kraju, który skupia się wyłącznie na jego pracy.
Jak możemy przeczytać na stronie internetowej wydarzenia festiwal ma
na celu „promocję najzdolniejszych młodych polskich reżyserów
teatru żywego planu, a także udostępnienie katowickiej publiczności
najbardziej interesujących spektakli ostatniego sezonu, zarówno
konkursowych, jak i mistrzowskich”. Ów „młody”
reżyser to osoba, która pracuje w zawodzie nie dłużej niż 10 lat.
Ponadto spektakle prezentowane są widzowi w dwóch, wspomnianych
kategoriach, konkursowej i mistrzowskiej. Pierwsze podlegają ocenie
jury, drugie to wisienka na teatralnym torcie – dla
publiczności, a dla młodych twórców – wzór doskonałości.
Amatora teatru, jak i filmu może zainteresować również skład jury, w
którym zasiadali: Anna Polony, Izabela Cywińska, Jerzy Duda-Gracz,
Jan Kanty Pawluśkiewicz czy Adam Hanuszkiewicz i Gustaw Holoubek. W
tym roku zakwalifikowanych do konkursu artystów będzie oceniać jury w
składzie: Iwona Kempa, Barbara Hanicka, Jerzy Stuhr, Paweł Łysak oraz
Michał Litwa Litwiniec. Co ciekawe, od tego roku Interpretacje
otwierają się jeszcze bardziej na widza. Konkursowe jury nominowało
już piątkę wybrańców do roli społecznego jurora. Grupa szczęśliwców
nie tylko będzie miała możliwość suwerennego wyboru własnego
zwycięzcy, ale i uzyska wstęp wolny na wszystkie spektakle festiwalu.
Podczas XIII edycji imprezy widzowie będą mogli zobaczyć m. in.
„Samsara Disco” (reżyseria Agnieszka Olsten) Teatru
Polskiego z Wrocławia, „Sztukę bez tytułu” (reżyseria
Agnieszka Glińska) w wykonaniu aktorów Teatru Współczesnego z
Warszawy, „Pijaków: (reżyseria Barbara Wysocka) Narodowego
Starego Teatru z Krakowa, czy „Panny z Wilka” (reżyseria
Krzysztof Rekowski) Teatru Polskiego z Poznania – spektakl
który autor tekstu może polecić z czystym sumieniem. Jak co roku na
publiczność czekają także imprezy towarzyszące, spotkania z
artystami, które dają możliwość podzielenia się wrażeniami zarówno w
widzami, jak i samymi twórcami. Spotkania będą odbywać się w głównym
klubie festiwalowym – Archibarze. A wszystkich, jeszcze
niezdecydowanych z pewnością przekona do Interpretacji jeden
ze spektakli mistrzowskich, który w ramach pokazu przedpremierowego
zaprezentowany zostanie już 20 lutego.
Szczegółowe informacje na temat festiwalu dostępne są pod adresem
www.festiwal-interpretacje.pl
1
Fragment wywiadu z Anną Kadulską, przeprowadzonego przez Tomasza
Klauzego dla „Dziennika Teatralnego” Katowice, 5
grudnia 2008, źródło: http://www.teatry.art.pl/!rozmowy/tjmrz.htm
|