Powiat nowodworski jako destynacja turystyki kulturowej
Autor: Marcin GorączkoBiorąc pod uwagę wyniki przeprowadzonej waloryzacji i odwołując się do klasyfikacji form turystyki kulturowej zaproponowanej przez A. Mikos von Rohrscheidt stwierdzono, że analizowany mikroregion z powodzeniem może stanowić samodzielny cel turystyki kulturowej w dziedzinie regionalnej turystyki kulturowej, turystyki etnicznej i sentymentalnej, turystyki kulturowej obiektów techniki i popularnej turystyki eventowej. Ponadto powiat nowodworski stanowi ważny cel podróży turystów odwiedzających miejsca związane z martyrologią okresu II wojny światowej.
Regionalna turystyka kulturowa
Poniżej zestawione formy turystyki kulturowej, dla uprawiania których powiat nowodworski jest lub może być istotną destynacją w województwie pomorskim, tak naprawdę można połączyć ze sobą w ramach formuły regionalnej turystyki kulturowej. Żuławy, których najbardziej reprezentatywną jednostką podziału administracyjnego II stopnia, jest właśnie powiat nowodworski, są zwartym i spójnym pod względem geograficznym, przyrodniczym, historycznym i kulturowym regionem. W istocie to krajobraz ściśle kulturowy, na który składają się nie tylko obiekty architektoniczne, hydrotechniczne i inne, ale również tło i podłoże w jakim one egzystują, a więc rzeźba terenu, sieć hydrograficzna, roślinność itd., będąca w większości efektem zamierzonych i realizowanych przez wieki działań człowieka. Wszystkie te elementy zazębiają się ze sobą i pewnie pierwszy kontakt z zasobami kulturowo-turystycznymi Żuław i powiatu nowodworskiego warto podporządkować takiemu właśnie wątkowi.
Turystyka etniczna
W ostatnich dekadach obserwowany jest wzrost zainteresowania wśród badaczy, ale coraz częściej także turystów, historią, zwyczajami i kulturą olendrów, osadników z Niderlandów i Fryzji. W przypadku Polski, o raczej trudnej historii koegzystencji z mniejszościami narodowymi i etnicznymi, a także najbliższymi sąsiadami, jest to zresztą pewien fenomen, którego nie tłumaczy całkowicie pewna tendencja do idealizowania olendrów, poprzez przedstawianie ich wyłącznie jako pacyfistów, skupionych na codziennym trudzie podnoszenia gruntów z bagien i pomnażaniu posiadanego majątku. Materialne ślady obecności tej społeczności w postaci zabudowy zagrodowej, cmentarzy, obiektów kultu religijnego, infrastruktury melioracyjnej itp. zachowały się w wielu miejscach w kraju. Jednak miejscem ich największej koncentracji są właśnie Żuławy i tu występują najlepsze warunki do zapoznania się z tym ciekawym dziedzictwem. Szereg miejscowości w powiecie nowodworskim zachowało swój pierwotny, historyczny układ ruralistyczny, a spora liczba tradycyjnych budynków o charakterystycznej architekturze powoduje, że stanowią one nadal jeden z wiodących elementów tutejszego krajobrazu kulturowego. Na terenie powiatu nowodworskiego bezdyskusyjnie w popularyzacji spuścizny olenderskiej przoduje środowisko regionalistów działające w ramach Stowarzyszenia Miłośników Nowego Dworu Gdańskiego Klub Nowodworski. Menonitom poświęcono jedną ze stałych wystaw w Żuławskim Parku Historycznym. W regionie podejmowane są także próby odtworzenia tradycji kulinarnych menonitów, najbardziej zaawansowane w gospodzie Mały Holender w Żelichowie. W tym miejscu odbywają się również różnego rodzaju warsztaty, prelekcje i inne spotkania popularyzujące kulturę dawnych mieszkańców Żuław. Ostatnia fala osadnicza miała miejsce na terenie powiatu nowodworskiego w roku 1947, kiedy przesiedlono tu ludność ukraińską w ramach Akcji „Wisła”. Obecnie przesiedleńcy i ich potomkowie zamieszkują w Ostaszewie, Marzęcinie, Stegnie i Jantarze. Są oni skupieni są wokół parafii greckokatolickiej pw. św. Mikołaja w Cyganku – Żelichowie. Kościół ten, którego historia sięga jeszcze XIV wieku, został udostępniony społeczności ukraińskiej jeszcze w latach 50. XX w. a przekazany na własność w 2002 roku.
Turystyka sentymentalna
Skoro, z różnych względów, coraz łatwiej nam w Polsce przychodzi oswajanie inności kulturowych, a nawet można mówić o rosnącej ciekawości wobec grup narodowościowych i etnicznych, z którymi mieliśmy w przeszłości nie najlepsze, a często wręcz złe relacje, w oczywisty sposób stwarza to dogodne warunki dla rozwoju turystyki motywowanej sentymentalnie, jako powrót do korzeni. Nie żeby je zawłaszczyć, czy przejąć, co było lękiem polskich osadników na tzw. Ziemiach Odzyskanych, ale żeby je dla siebie odkryć. W szczególny sposób dotyczy to obszaru Żuław, od zawsze i także dziś wielokulturowego, z którego po II wojnie światowej nagle zniknęła licząca blisko 100 tys. osób społeczność niemieckojęzyczna. Zapewne niezbyt dużą ich część stanowili autentyczni menonici jako, że społeczność ta jeszcze pod zaborem pruskim przenosiła się bardziej na wschód Europy, unikając w ten sposób obowiązkowej służby wojskowej. Z monitoringu ruchu turystycznego prowadzonego na terenie Krynicy Morskiej wynika, że ponad połowa wypoczywających tu obcokrajowców pochodzi z Republiki Federalnej Niemiec. Jeśli sytuacja ta jest reprezentatywna dla całych Żuław, a tak najprawdopodobniej jest, oznacza to dla powiatu nowodworskiego spory potencjał do zagospodarowania. W znacznie mniejszej skali ale jednak, powiat może być także celem wypraw sentymentalnych dla osób narodowości ukraińskiej.
Turystyka kulturowa obiektów techniki
Budowa przekopu przez Mierzeję Wiślaną zwróciła uwagę znacznej części społeczeństwa w Polsce w kierunku obiektów hydrotechnicznych. Tymczasem analizowany region stanowi pod tym względem niezwykle interesujący obszar nawet bez tej kosztownej atrakcji. Co najmniej równorzędną atrakcją turystyczną było i jest nadal ujście Wisły do Bałtyku, będące przekopem, a więc obiektem hydrotechnicznym, zrealizowanym pod koniec XIX wieku i skracającym dotychczasowy bieg rzeki o 10 km. Na Żuławach można zobaczyć nie spotykane nigdzie w Polsce w takiej liczbie śluzy, mosty zwodzone i pontonowe, przepompownie, kanały, jazy i przepusty oraz wały przeciwpowodziowe. Zapoznanie się z tym dziedzictwem będzie chyba najbardziej efektywne od strony wody, w ramach spływów i rejsów organizowanych po ciekach systemu wodnego Żuław, przede wszystkim po Szkarpawie, Tudze i Wiśle Królewieckiej a także w kierunku Gdańska i Elbląga. Interesującą propozycją są oferty wyczarterowania jachtów, nie wymagających posiadania uprawnień motorowodnych. Tematycznie z tą formą turystyki koresponduje profil Muzeum Zalewu Wiślanego, prezentujące zbiory związane z dziejami szkutnictwa i rybołówstwa w tej części Morza Bałtyckiego.
Popularna turystyka eventowa
Współcześnie w wielu miejscowościach na wybrzeżu Bałtyku praktykowane jest urozmaicanie typowych pobytów wypoczynkowych poprzez organizowanie różnego rodzaju wydarzeń kulturalnych w postaci koncertów, recitali, występów grup kabaretowych i teatralnych itp. Są to imprezy bezpłatne, finansowane ze środków samorządowych, dostępne zarówno dla wczasowiczów, jak również dla stałych mieszkańców obszarów nadmorskich. W powiecie nowodworskim tego typu rozrywkowe eventy są organizowane przede wszystkim w Krynicy Morskiej. Program wydarzeń z roku na rok podlega modyfikacjom, aczkolwiek daje się zauważyć pewne prawidłowości w działaniach organizatorów. Po pierwsze starają się oni kierować swoją ofertę przez cały czas trwania wysokiego sezonu wakacyjnego, a więc w okresie od początku lipca do końca sierpnia, głównie w weekendy. Po drugie dbają o uzyskanie patronatu medialnego ze strony jednej z ogólnopolskich rozgłośni telewizyjnych lub radiowych. W przypadku występów bardziej popularnych artystów można więc założyć, że wydarzenia takie dla części osób spoza regionu mogą być głównym celem przyjazdu. Dla turysty kulturowego zdecydowanie większe znaczenie będą miały jednak imprezy bardziej związane tematycznie z regionem. W tym kontekście należy wspomnieć tu zwłaszcza o dwóch cyklicznych wydarzeniach w powiecie nowodworskim o znacznym potencjale do zdyskontowania. Ciekawą propozycją jest organizowany w Nowym Dworze Gdańskim „Dzień Osadnika”, wprost nawiązujący do historii tworzącej się od podstaw po II wojnie światowej społeczności Żuław. Co roku określany jest motyw przewodni imprezy. W tegorocznej edycji były to pierwsze na Żuławach powojenne chrzciny, rok wcześniej rola muzyki w codziennym życiu osadników. W wydarzeniu uczestniczą profesjonalne grupy rekonstrukcyjne, ale przede wszystkim ustylizowani mieszkańcy regionu. Co prawda nazwa „Mistrzostwa Świata w Poławianiu Bursztynu w Jantarze” nie odpowiada zbytnio rzeczywistej randze wydarzenia, wskazuje jednak i niewątpliwie popularyzuje, bardzo interesujący kierunek aktywności turystycznej wzdłuż wybrzeża morskiego, związany z amatorskim pozyskiwaniem tego „złota Północy”. Poza wymienionymi wydarzeniami coraz silniejszą pozycję w kalendarzu imprez motoryzacyjnych retro zajmuje Zlot Miłośników Pojazdów Amerykańskich w Mikoszewie. Na zakończenie należy wspomnieć o wydarzeniach kulturalnych w postaci odczytów, prelekcji, prezentacji czy pokazów organizowanych w ramach działalności statutowej Żuławskiego Parku Historycznego i Klubu Nowodworskiego. Mają one najczęściej kameralny charakter ale jednocześnie ich liczba i tematyczne zróżnicowanie świadczy o aktywnej postawie miejscowych regionalistów.
Turystyka martyrologiczna
Kluczowym obiektem dla tej formy turystyki kulturowej jest Muzeum Stutthof w Sztutowie, zorganizowane na terenie niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Stutthof. Był to najdłużej funkcjonujący obóz nazistowski w obecnych granicach Polski, przez który przeszło ponad 120 tys. osób z 28 krajów (głównie Żydów, ale także Polaków, Rosjan, Węgrów, Niemców i obywateli krajów skandynawskich), z których zmarło lub zginęło ponad 65 tys. KL Stutthof znajdował się na czele silnie rozbudowanego systemu filii zewnętrznych, w ramach których więźniowie pracowali niewolniczo na rzecz niemieckich firm, np. w Elblągu, Toruniu, Bydgoszczy, Policach. Jest to najbardziej znane miejsce martyrologii związane z II wojną światową na terenie Polski północnej. Tutejsza placówka muzealna jest czynna przez cały rok a zwiedzanie może odbywać się zarówno pod opieką przewodnika ale również indywidualnie. Prezentowana jest tu wystawa stała z wykorzystaniem środków multimedialnych oraz wystawy czasowe. Mimo, iż większość obiektów znajdujących się na terenie muzeum to rekonstrukcje (np. oryginalne baraki i wieże wartownicze zostały wbrew stanowisku byłych więźniów obozu rozebrane po wojnie) wysoki poziom merytoryczny obsługi turystów zapewniają dział dokumentacyjny oraz dział naukowy, prowadzące systematyczne badania dotyczące różnych aspektów historii obozu Stutthof oraz losów ludzi będących jego więźniami. Zasięg oddziaływania obiektu zdecydowanie wykracza poza powiat nowodworski a nawet region pomorski w kontekście dramatycznych dziejów ewakuacji obozu pod koniec II wojny światowej, której ostatnim akordem była śmierć więźniów w zatopionych przez aliantów statkach w Zatoce Lubeckiej. Ważnym punktem zorganizowanego więźniom przez hitlerowców marszu śmierci był punkt przeładunkowy na przystani w Mikoszewie, co upamiętnia okolicznościowa tablica.
Tagi: 2023-01, powiat nowodworski