czerwiec, 2022

Propozycja pobytu turystyczno-kulturowego w powiecie bocheńskim

Autor: Agnieszka Kowalik

Powiat bocheński to region posiadający wielki potencjał turystyczno-kulturowy. Znajdują się w nim dwa obiekty wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO oraz wiele innych zabytków i atrakcji, które sprawiają, że warto zwiedzić tę część Małopolski. Propozycja trzydniowego pobytu w regionie uwzględnia zarówno sztandarowe zabytki, jak i nieco mniej znane, pozostające na uboczu, a jej celem jest zachęcenie do odkrywania Bocheńszczyzny.

Trasa 1. Bochnia „Na świecie”

Rynek – Muzeum im. prof. Stanisława Fischera – Szyb Sutoris – Plac Św. Kingi i Bazylika Św. Mikołaja – Tężnia solankowa – Muzeum Motyli Arthropoda

W pierwszym dniu pobytu w regionie poznajemy Bochnię „na świecie”, czyli na powierzchni ziemi. Zwiedzanie rozpoczynamy na zrewitalizowanym w 2021 r. rynku, w centrum którego w 1871 r. z inicjatywy Jana Matejki wzniesiony został pomnik króla Kazimierza Wielkiego. Mieszkańcy Bochni w trudnym okresie zaborów w ten sposób chcieli zamanifestować swój patriotyzm. Na pomniku umieszczona jest inskrypcja: „Królowi chłopków, opiekunowi miast, Kazimierzowi Wielkiemu, swemu dobroczyńcy, Bochnia 1871”. Autorem pomnika był profesor krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych Walery Gadomski. Na rynku ustawione są trzy wagoniki górnicze (w całym mieście jest ich kilkanaście). Ich obecność, jak również lokalizacja nie są przypadkowe – są pamiątkami po nieistniejących już szybach kopalnianych: Wielkim, Targu i Wojewodziej Górze. W przeszklonych gablotach eksponowane są okazy brył solnych (m.in. stalaktyty solne) wraz z opisami zjawisk, które doprowadziły do ich powstania.

Kierujemy się w stronę budynku oznaczonego numerem 20. To dawny klasztor dominikanów, którzy prowadzili w Bochni swoją działalność od XIV do XVIII wieku. Po kasacie klasztoru w 1777 r. budynek był siedzibą starostwa i innych urzędów oraz instytucji, a od 22 lipca 1959 r. mieści się w nim Muzeum Ziemi Bocheńskiej utworzone z inicjatywy prof. Stanisława Fischera – pedagoga, działacza społecznego, badacza dziejów i zabytków Bocheńszczyzny, autora wielu publikacji naukowych i popularno-naukowych o tematyce regionalnej, który z pasją poznawał i utrwalał historię kopalni i gromadził cenne eksponaty. Zwiedzamy muzeum, w którym znajduje się kolekcja dawnej rzeźby i malarstwa ludowego, fotografie i dokumenty związane z dziejami Bochni, miejscowymi zwyczajami i obrzędami, eksponaty archeologiczne, judaika, przedmioty pochodzące z krajów pozaeuropejskich. W muzeum urządzona jest również galeria malarstwa polskiego XIX-XX w. oraz galeria portretu XVII-XX w., w których obejrzeć można obrazy wielu znanych malarzy, m.in. Jacka Malczewskiego, Włodzimierza Tetmajera, Olgę Boznańską, Henryka Siemiradzkiego, Ludwika Stasiaka, Alfonsa Karpińskiego oraz patrona Muzeum – Stanisława Fischera (m.in. „Autoportret”). W jednej z sal wystawione jest popiersie Heleny Modrzejewskiej, wybitnej polskiej aktorki teatralnej, która występowała na scenach polskich i amerykańskich, nazywana była „gwiazdą dwóch kontynentów”, a debiutowała na scenie bocheńskiego kasyna w 1861 r., zachwycając publiczność wysokim poziomem gry aktorskiej.

Po wyjściu z Muzeum Ziemi Bocheńskiej udajemy się na ulicę Solną, aby zobaczyć jeden z trzech zachowanych szybów kopalnianych – Sutoris (Szewski). Na fasadzie budynku znajduje się tablica informująca w języku polskim i angielskim o idei Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO oraz powodach, dla których zostały na nią wpisane Królewskie Kopalnie Soli w Wieliczce i Bochni. W pobliżu łatwo dostrzec Obelisk ośmiu wieków Bochni z datą 1198 – w owym roku patriarcha jerozolimski Monachus po raz pierwszy wzmiankował osadę Bochegna, z której sól została nadana klasztorowi Bożogrobców z Miechowa. W marcu 2022 r. vis-a-vis szybu Sutoris odsłonięto rzeźbę przedstawiającą scenę odkrycia w 1248 r. soli kamiennej w Bochni: przed św. Kingą i Bolesławem Wstydliwym klęczy górnik z bryłą soli, w której zatopiony jest pierścień księżnej. Autorem pomnika jest Czesław Dźwigaj – profesor Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie.

Powracamy na rynek. W budynku oznaczonym numerem 16 w czasie II wojny światowej mieścił się posterunek niemieckiej policji, na który 16 grudnia 1939 r. napadli dwaj mieszkańcy Bochni – Jarosław Krzyszkowski i Fryderyk Piątkowski. W odwecie hitlerowcy rozstrzelali zarówno zamachowców, jak i ponad pięćdziesiąt innych osób (głównie więźniów) na wzgórzu Uzbornia – była to pierwsza masowa egzekucja na Bocheńszczyźnie, o czym dowiemy się również z umieszczonej na fasadzie tablicy informacyjnej (informacja w języku polskim, angielskim, rosyjskim i niemieckim).  

Następnie podążamy na plac św. Kingi, przy którym od XIII wieku wznosi się kościół św. Mikołaja. Warto zwrócić uwagę na wiernie zrekonstruowaną w 1991 r. dzwonnicę (w miejscu szesnastowiecznej, która spłonęła w 1987 r.), która jest obiektem na Małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej. Przed dzwonnicą dostrzegamy kamienny drogowskaz z charakterystyczną muszlą – to oznaczenie europejskiego szlaku pielgrzymkowego św. Jakuba, który wiedzie do sanktuarium Santiago de Compostela w hiszpańskiej Galicji. Obok kolejny wagonik górniczy upamiętniający zasypany szyb Finder, z którego korzystano przy wydobywaniu soli w XIV i XV wieku.  

Stoimy przed kościołem św. Mikołaja, który powstał w pierwszej połowie XV wieku jako świątynia gotycka, halowa, z prezbiterium zamkniętym trójbocznie, z zakrystią i kaplicą Jedenastu Tysięcy Dziewic (obecnie kaplica św. Kingi). Po zniszczeniach, którym kościół uległ w czasie potopu szwedzkiego, król Jan Kazimierz przekazał środki na jego odbudowę. Świątynia uzyskała wówczas wystrój barokowy. Przeszło sto lat później, w drugiej połowie XVIII wieku uzyskał nowy ołtarz, przeszedł ponowny remont, w czasie którego od strony południowej dobudowano kaplicę Matki Bożej Różańcowej (Bocheńskiej). Kolejna rozbudowa miała miejsce w XIX wieku: powstały wówczas dwie kruchty, skarbczyk nad zakrystią i neogotycka sygnaturka, natomiast na początku XX wieku (jak wiele innych) kościół św. Mikołaja w Bochni (od 1998 r. noszący godność bazyliki mniejszej) został poddany regotycyzacji, którą przeprowadził znany lwowski architekt i konserwator sztuki Jan Sas-Zubrzycki.

We wnętrzu świątyni przeważają elementy barokowe i rokokowe, w większości powstałe w warsztacie malarza i snycerza Piotra Korneckiego, nazywanego „gdowskim Witem Stwoszem”. W nawie południowej znajduje się kaplica Matki Bożej Różańcowej, zwanej również Bocheńską. Ten wizerunek Maryi otoczony jest kultem od XVI wieku. Obraz umieszczony jest w marmurowym ołtarzu, przeniesionym ze zlikwidowanego klasztoru dominikanów w Bochni. W tej samej nawie umieszczona została tablica pamiątkowa na cześć gen. Jana Henryka Dąbrowskiego, w stulecie powstania Legionów Polskich. W ołtarzu głównym znajduje się obraz przedstawiający św. Mikołaja – patrona świątyni oraz (między innymi) górników. Północną nawę wieńczy kaplica św. Kingi, ozdobiona polichromią wykonaną według projektu Jana Matejki.

Po wyjściu z kościoła ulicą Gołębią dochodzimy do Zaułka św. Mikołaja. Na ścianie jednego z budynków dostrzec można płaskorzeźbę świętego oraz tablicę informującą o ufundowaniu najstarszego kościoła w Bochni przez matkę Bolesława Wstydliwego – księżną Grzymisławę. Jesteśmy na Plantach Salinarnych, w centrum których stoi altana dla orkiestry górniczej założonej w 1880 r. Po drugiej strony ulicy Regis – pozostałość po Zamku Żupnym.

Idąc Plantami Salinarnymi, docieramy do budynku dawnej Kuźni, w którym w czerwcu 2022 r. otwarto Centrum Informacji Turystycznej. Możemy w nim pobrać mapy i foldery prezentujące propozycje tras turystycznych oraz opisy zabytków w regionie. Tuż obok znajduje się jedna z największych w Polsce (o powierzchni całkowitej 7920 m2) tężnia solankowa. Obiekt jest ogólnodostępny od kwietnia do października, w godzinach od 1000 do 2130. Spływająca po gałązkach tarniny solanka tworzy korzystny dla zdrowia mikroklimat – inhalacje wspomagają leczenie chorób układu oddechowego, układu krążenia, tarczycy, ale również działają relaksująco, dlatego warto zatrzymać się w tym miejscu na dłuższą chwilę, aby odpocząć po zwiedzaniu. Konstrukcja jest atrakcyjna wizualnie, zastosowano w niej najnowocześniejsze rozwiązania architektoniczne i techniczne, a w jej otoczeniu urządzono strefę rekreacji z placem zabaw dla dzieci, siłownią plenerową, stolikami do gry w szachy, bieżnią i boiskami sportowymi.

Niedaleko tężni ulokowane jest Muzeum Motyli Arthropoda, w którym prywatni kolekcjonerzy i pasjonaci – Jacek i Filip Kobiela od 2009 r. eksponują zbiór ponad 5 tysięcy okazów motyli z całego świata. Wizyta w tej placówce z pewnością urozmaici program zwiedzania Bochni.

Pierwszy dzień pobytu w Bochni można zakończyć w jednej z kawiarni lub restauracji zlokalizowanych przy rynku i obejrzeć seans woda – światło – dźwięk. Pokazy fontanny multimedialnej rozpoczynają się o godzinach: 1900, 2030 i 2130. Odtwarzane melodie z pewnością przypadną do gustu każdemu.

Trasa 2. Bochnia „pod ziemią” i jej okolice

Kopalnia Soli Bochnia – Okulice

Pierwszego dnia pobytu poznaliśmy historię i tradycje salinarne Bochni, przyjrzeliśmy się temu, co jest „na świecie”. Przyszła pora na zwiedzenie najcenniejszego zabytku w mieście, dzięki któremu w przeszłości Bochnia była jednym z najważniejszych i najzamożniejszych miast na ziemiach polskich – Kopalni Soli. Wcześniej musimy się jednak przygotować i wyposażyć w odpowiednią odzież (temperatura w podziemiach wynosi ok. 15-17ºC) i obuwie (pełne, wygodne). Na teren kopalni można wejść jedynie z przewodnikiem. Pobyt w kopalni jest niezwykle atrakcyjną przygodą. W ofercie są następujące trasy turystyczne: podstawowa z podziemną ekspozycją multimedialną, historyczna „Wyprawa w Stare Góry” i przyrodnicza (każda z nich posiada inny stopień trudności), rodzinne zwiedzanie Królestwa Skarbnika, pielgrzymkowa „Śladami kaplic bocheńskich górników”, jak również podziemna przeprawa łodzią i pobyt (również nocny) w komorze ważyn.

Pobyt w kopalni rozpoczynamy w Szybie Campi (ul. Campi 15) od zjazdu windą na głębokość ponad 200 metrów. Następnie przemierzamy podziemne korytarze – w zależności od wybranej trasy. O wszystkich atrakcjach opowie nam przewodnik. Po kilku godzinach zwiedzania wracamy na powierzchnię. Warto również obejrzeć eksponaty wystawione na placu przed kopalnią – to zabytkowe maszyny wykorzystywane w procesie wydobywania soli (przy każdym znajduje się tabliczka z krótkim opisem) oraz obelisk upamiętniający wpisanie Kopalni Soli Bochnia na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2013 r.: „Kopalnia Soli w Bochni dokumentuje kulturę materialną i duchową europejskich górników. Jako zabytek odzwierciedla wszystkie historyczne etapy rozwoju techniki górniczej od XIII w. do XX w. Chodniki, podziemne komory i ich wyposażenie oraz zachowane urządzenia i narzędzia dokumentują dawne systemy eksploatacji złóż soli kamiennej. Odwodnienia, oświetlenia i wentylacji kopalni ukazują w kontekście historycznym zmagania ludzi z naturą, którą reprezentuje solny górotwór” (napis w języku polskim, francuskim i angielskim).

Około 15 km na północ od Bochni jest znajduje się warte odwiedzenia Sanktuarium Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Okulicach. Kult maryjny obecny jest w tym miejscu od XIII wieku, do cudownego obrazu pielgrzymują tysiące wiernych z różnych zakątków Polski. W budynku parafialnym urządzone zostało Muzeum Sanktuaryjne (filia Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie) z Salą Maryjną, w której zgromadzone zostały oryginalne wizerunki Matki Bożej z całego świata. Zobaczymy m.in. kopie figur: Matki Bożej z Lourdes, Matki Bożej Królowej Różańca Świętego (Fatima), Matki Bożej Loretańskiej (Włochy), Piety Michała Anioła z Bazyliki Św. Piotra w Watykanie, Kolumny Królowej Bawarii (Monachium), Matki Bożej Afryki, Królowej Pokoju (Korea), Matki Bożej Lipińskiej (Lipinki – diecezja rzeszowska) oraz obrazów przedstawiających wizerunki maryjne czczone zarówno w Polsce (Matka Boża Częstochowska, Matka Boża Tuchowska), jak i na świecie (Matka Boża Ostrobramska). Sala Maryjna udostępniana jest do zwiedzania po wcześniejszym kontakcie telefonicznym, o czym warto pamiętać, planując przyjazd do Okulic.

Trasa 3. Historia, sztuka, natura…

Bochnia – Nowy Wiśnicz – Kamienie Brodzińskiego – Lipnica Murowana

            W ostatnim dniu pobytu w regionie wyjeżdżamy z Bochni, aby zwiedzić inne ciekawe miejscowości, na południu powiatu. Drogą wojewódzką nr 965 udajemy się do Nowego Wiśnicza. Osada Wiśnicz była wzmiankowana w źródłach pisanych w XIII wieku – początkowo należała do rycerskiego rodu Gryfitów, następnie w 1254 r. przywileju lokacji wsi na prawie magdeburskim udzielił benedyktynkom ze Staniątek książę Bolesław Wstydliwy, a w XIV w. przeszła w ręce rodu Kmitów, którzy rozpoczęli budowę zamku. Okres świetności przypada na przełom XVI i XVII wieku, gdy panami na Wiśniczu byli Lubomirscy. Wojewoda krakowski Stanisław Lubomirski uzyskał od króla Zygmunta III Wazy akt lokacyjny, na mocy którego powstało miasto Nowy Wiśnicz (8 czerwca 1616 r.). Za jego sprawą doszło też do rozbudowy zamku, wzniesienia fortyfikacji bastionowych, kościoła i klasztoru karmelitów bosych.

            Zamek w Wiśniczu to największa po Wawelu rezydencja na terenie Małopolski. Dziedziniec otwiera barokowa brama wjazdowa mająca kształt łuku tryumfalnego. Zamek najlepiej zwiedzać z przewodnikiem, w pakiecie z multimedialną wystawą Bastion VR, gdzie za pomocą specjalnego urządzenia przenosimy się do XVII-wiecznego zamku, który „ożywa”, ukazując nam wnętrza i ówczesnych mieszkańców. Warto zobaczyć również wystawę podziemną „Średniowieczne narzędzia tortur”.

            Opuszczając wzgórze zamkowe, udajemy się do Muzeum Pamiątek po Janie Matejce. XIX-wieczny dworek „Koryznówka” (obiekt na Małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej) to pełne uroku miejsce, w którym zgromadzone zostały wyjątkowe eksponaty: oryginalne meble, fotografie, dokumenty, szkice i obrazy namalowane przez Jana Matejkę podczas jego pobytów w Wiśniczu, gdy odwiedzał swoich przyjaciół Joannę i Leonarda Serafińskich. Ciekawostką jest fakt, że dworek od początku swojego istnienia pozostaje w rękach rodziny Serafińskich (w 1981 r. został udostępniony do zwiedzania jako oddział Muzeum Okręgowego w Tarnowie), której członkowie pieczołowicie dbają o zachowanie wyposażenia, ale przede wszystkim dawnej atmosfery i genius loci. W „Koryznówce” rozkwitało uczucie Jana Matejki i Teodory Giebułtowskiej (najmłodszej siostry Joanny Serafińskiej), którą poślubił jesienią 1864 r. w Krakowie. W „Koryznówce” znalazł też schronienie po ucieczce z Auschwitz rotmistrz Witold Pilecki, który w tym miejscu rozpoczął pisanie swojego słynnego raportu. Muzeum otwarte jest od wtorku do niedzieli, istnieje możliwość skorzystania z usługi przewodnika.

            Idziemy w dół ulicą Stanisława Lubomirskiego. Po lewej stronie możemy dostrzec zabudowania dawnego klasztoru karmelitów bosych, w którym od 1783 r. (po kasacie klasztoru) mieści się zakład karny (na dziedziniec można wejść raz w roku – podczas Weekendu z zabytkami powiatu bocheńskiego). Mijamy Tęczę Wolności – to symboliczny obiekt upamiętniający transport więźniów do Auschwitz oraz uczestników powstania listopadowego i styczniowego, żołnierzy I wojny światowej, legionistów oraz więźniów obozów koncentracyjnych – synów ziemi wiśnickiej, dla których „Bóg, Honor i Ojczyzna ważniejsze były niż życie).

Docieramy do Muzeum Ziemi Wiśnickiej zlokalizowanego w danym Zakładzie Ubogich ufundowanym przez Stanisława Lubomirskiego. Od 2002 r. placówka gromadzi i eksponuje pamiątki związane z regionem, w tym dokumenty, fotografie, judaika, zachowane elementy wyposażenia nieistniejącego kościoła karmelitów bosych, prace artystów pochodzących z Wiśnicza oraz związanych z tamtejszym Liceum Sztuk Plastycznych im. Jana Matejki. W Muzeum obejrzeć można miniatury pomników papieża Jana Pawła II oraz projekty witraży wykonanych przez pochodzącego z Nowego Wiśnicza i posiadającego tytuł honorowego obywatela tego miasta artystę prof. Czesława Dźwigaja.

Po obejrzeniu zabytków i muzeów w Nowym Wiśniczu, warto pospacerować po mieście, którego zespół architektoniczno – krajobrazowy w 2020 r.  został ustanowiony Pomnikiem Historii w celu „zachowania, ze względu na wartości historyczne, artystyczne, naukowe, przestrzenne i krajobrazowe, jednego z najcenniejszych w Polsce siedemnastowiecznych zespołów architektonicznych o jednorodnych cechach stylowych i doskonałej ekspozycji w krajobrazie, łączącego zachowany układ przestrzenny miasta z ufortyfikowanymi zamkiem i klasztorem w kompozycyjną i ideologiczną całość, będącą wyrazem politycznej i ekonomicznej potęgi możnowładztwa czasów I Rzeczypospolitej”.

Wyjeżdżamy z Nowego Wiśnicza i kierujemy się na południe drogą wojewódzką nr 965. Docieramy do Muchówki, gdzie mijamy  zabytkowy kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa wybudowany w latach 1934-1941. Przy kościele skręcamy w prawo, na drogę wojewódzką nr 966. Po kilku minutach jesteśmy w Lipnicy Górnej przy gospodzie, spod której rozpoczynamy pieszą wędrówkę na szczyt wzgórza Paprotna (441 m. n.p.m.), gdzie znajduje się rezerwat przyrody Kamienie Brodzińskiego, który tworzy grupa dziewięciu skał – ostańców wyrzeźbionych przez wiatr i wodę w fantazyjne kształty baszt, grzybów, skalnych występów i ambon. Jak głosi legenda, w tym osobliwym zakątku lubił spędzać czas na rozmyślaniach poeta, historyk i teoretyk literatury doby romantyzmu – Kazimierz Brodziński.

Kolejnym celem naszej wycieczki jest Lipnica Murowana – miasto założone w 1326 r. przez króla Władysława Łokietka (prawa miejskie utraciła w 1934 r.), zachowało do dziś średniowieczny układ urbanistyczny, a domy z podcieniami wznoszące się wokół czworobocznego rynku stanowią zabudowę charakterystyczną dla małych miasteczek w Małopolsce. Na środku rynku stoi figura św. Szymona, urodzonego w Lipnicy zakonnika –bernardyna, który zmarł w opinii świętości w Krakowie, w 1482 r., niosąc pomoc chorym podczas szalejącej epidemii. Został beatyfikowany w 1685 r. i kanonizowany w 2007 r. W Lipnicy Murowanej wytyczony jest szlak św. Szymona. Przemierzając go, poznamy najważniejsze zabytki w miejscowości. W budynku nr 2 urządzone zostało Centrum Pielgrzyma i Turysty – możemy wypożyczyć w nim audioprzewodnik, który ułatwi nam zwiedzanie Lipnicy. Podchodzimy pod kościół św. Andrzeja, przed którym stoją figury trojga lipnickich świętych (tzw. święte zgromadzenie) – św. Szymona, bł. Marii Teresy Ledóchowskiej i św. Urszuli Ledóchowskiej. Po obejrzeniu jego wnętrza, w którym znajdują się wizerunki wspomnianych świętych oraz figura Madonny Lipnickiej, idziemy do sanktuarium św. Szymona. Barokową świątynię ufundował Stanisław Lubomirski w miejscu, gdzie stał dom rodzinny zakonnika. Obok znajduje się studnia z wodą uznawaną za cudowną. Kolejnym przystankiem jest dawna szkoła parafialna, w której urządzona została izba regionalna (z zachowanymi reliktami nieistniejących już murów miejskich).

Na koniec pozostaje nam obejrzeć najcenniejszy zabytek Lipnicy Murowanej – drewniany kościół św. Leonarda. Świątynia powstała w XV wieku i zachowała się w prawie niezmienionym stanie, stanowi doskonały przykład gotyckiego budownictwa sakralnego. Wnętrze kościoła zdobią polichromie z różnych okresów. Najstarsze na stropie nad nawą pochodzą z końca XV wieku, na ścianach prezbiterium – z 1689 r. Ukazane zostały na nich sceny Sądu Ostatecznego, Ostatniej Wieczerzy, Matkę Bożą adorowaną przez św. Szymona oraz Dekalog. W kościele znajdują się kopie trzech tryptyków przedstawiające św. Leonarda (XVI w.), św. Mikołaja (XVI w.) oraz Adorację Dzieciątka Jezus (2 poł. XV w.). Oryginały zostały zdeponowane w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie po tym, jak zostały odzyskane po kradzieży w lipcu 1992 r. Pięć lat później zabytek ucierpiał w wyniku powodzi, po której przystąpiono do prac remontowych, natomiast w 2003 r. został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Zwiedzanie kościoła św. Leonarda odbywa się z przewodnikiem.

Po obejrzeniu wszystkich atrakcji Lipnicy Murowanej udajemy się ponownie do Centrum Pielgrzyma i Turysty, gdzie możemy zobaczyć je ponownie – jako hologramy wykonane  w nowoczesnej technologii wirtualnej rzeczywistości VR. W tym miejscu, na zakończenie naszego pobytu w powiecie bocheńskim, koniecznie należy spróbować jednego z wielu produktów regionalnych – specjalnie przyrządzonej herbaty z kwiatów lipy – lipiny.

Tagi: ,