Pobyt w powiecie sępoleńskim
Autor: Marcin Gorączko i Łukasz JakubowskiOpracował: Marcin Gorączko
Trasa 1 „Sępoleńskie alternatywy”
Trasa została pomyślana jako alternatywny dla drogi krajowej nr 25 wariant przejazdu przez powiat sępoleński dla turystów powracających znad morza (wczasowicze, kuracjusze). W zależności od czasu jakim dysponujemy możemy oczywiście pominąć niektóre jej etapy, ale również zaplanować w regionie sępoleńskim obiad a może i nocleg.
Jadąc od DK 25 we wsi Zamarte (1) przekraczamy granicę powiatu sępoleńskiego, będącą jednocześnie granicą pomiędzy województwami pomorskim i kujawsko-pomorskim. Miejscowość najczęściej mija się szybko (tak szybko jak pozwalają przepisy, wszak dopiero co opuściliśmy Człuchów a wcześniej Biały Bór, słynne miejsca na mapie drogowej w Polsce) i bezrefleksyjnie. A niesłusznie, ponieważ znajdują się tu przynajmniej dwa ciekawe pod względem turystycznym obiekty. Pierwszym z nich jest położony bezpośrednio przy drodze (parking) klasztor karmelitów bosych wraz z kościołem pw. Narodzenia NMP. Jest to barokowy zespół sakralny wzniesiony przez bernardynów w II połowie XVIII wieku. Kościół stanowi jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej, którego historia rozpoczęła się bezpośrednio po bitwie pod Grunwaldem. Drugim ciekawym obiektem jest zespół pałacowo-parkowy z końca XIX i początku wieku, składający się z klasycystycznej rezydencji i licznych budynków inwentarsko-produkcyjnych wraz z przyległym, rozległym terenem zieleni urządzonej. Mieści się tu siedziba spółki Hodowla Ziemniaka Zamarte będącego częścią Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin. Placówka nawiązuje do tradycji hodowli tej rośliny sięgającej jeszcze czasów przedwojennych i odpowiada za opracowanie 40% aktualnie uprawianych w Polsce odmian jadalnych, takich jak Lord, Denar czy Impresja.
Z Zamartego jedziemy na wschód do wsi Obkas. W miejscowości znajduje się kościół św. Apostołów Jakuba i Filipa wraz z przyległym cmentarzem parafialnym. Naszym głównym celem są jednak pobliskie Góry Obkaskie (2) a dokładniej Czarna Góra będący najwyżej położonym punktem w województwie kujawsko-pomorskim. Oczywiście nie są to prawdziwe góry a pasmo moreny czołowej, którego kulminacja wznosi się raptem na wysokość 188,8 m n.p.m., tym niemniej Czarna Góra zaliczona została do tzw. Korony Polski, tak więc może warto umieścić ją w swojej kolekcji osiągnięć. Na wzniesienie docieramy pieszo oznakowaną ścieżką leśną.
Następnie jedziemy do Dużej Cerkwicy (3), najbardziej znanej z paktów cerkwickich króla Kazimierza Jagiellończyka i szlachty w 1454 roku. Stąd wojska polskie wyruszyły na Chojnice gdzie doszło do największej w wojnie trzynastoletniej bitwy z Krzyżakami, będącej jednocześnie największą polską klęską w zmaganiach z zakonem. Wcześniej według legendy przez Dużą Cerkwicę podążał biskup Wojciech w swojej podróży misyjnej. Tutaj też przez pewien czas spoczywały jego zwłoki. Śladów po tych wydarzeniach oczywiście nie odnotujemy. We wsi znajduje się za to bardzo ciekawy kościół pw. filialny pw. św. Wojciecha z pierwszej poł. XIX wieku o konstrukcji szachulcowej z wypełnieniem ceglanym, jeden z trzech (obok Sypniewa i Wielowicza) charakterystycznych kościołów „w kratę” znajdujących się na terenie powiatu.
Z Dużej Cerkwicy podążamy do Kamienia Krajeńskiego (4), tym samym powracając na DK 25. Miasto stanowi charakterystyczny punkt tej trasy ze względu na bardzo zawiłą organizację ruchu, preferującą tranzyt przez ścisłe centrum ulicami jednokierunkowymi. Tym razem jednak zatrzymajmy się na rynku, którego układ przestrzenny wyraźnie wskazuje na średniowieczny rodowód Kamienia Krajeńskiego. W pobliżu rynku znajduje się zabytkowa kolegiata pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, wzniesiona w pierwszej połowie XVIII w. oraz relikty czternastowiecznych murów miejskich.
Opuszczamy Kamień Krajeński i zmierzamy główną drogą do Sępólna (5), stolicy powiatu. Tu na terenie przedsiębiorstwa „Agroma” przy ulicy Parkowej mieści się Pomorskie Okręgowe Muzeum PRL, główna atrakcja proponowanej trasy. Składa się na nią stała wystawa oryginalnych przedmiotów codziennego użytku, elementy wyposażenia wnętrz, pojazdów i innych eksponatów tematycznie związanych z realiami Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, od lat 50. Do końcówki lat 80. XX wieku. Nawiązania do kultowych filmów Stanisława Barei takich jak „Miś”, „Alternatywy 4” czy „Zmiennicy” są w tym starannie zaaranżowanym miejscu zabiegiem jak uprawnione. Będąc w Sępólnie Krajeńskim warto zwrócić uwagę na rzadko spotykany trójkątny kształt rynku miasta (Plac Wolności). W jego centralnej części znajduje się Pomnik Walki i Męczeństwa. Upamiętnia on masowe mordy dokonane na ludności polskiej na początku II wojny światowej przypadki w powiecie sępoleńskim (prowadzone głównie w tymczasowych obozach koncentracyjnych w Karolewie i Radzimiu). Ostatnim etapem trasy jest wizyta w Komierowie (6), siedzibie ważnego dla Krajny rodu szlacheckiego Komierowskich, którego legendarny protoplasta rycerz Bossuta herbu Pomian przybył do kraju Polan w 965 roku w drużynie towarzyszącej Dobrawie. Zadbana rezydencja powstała w wyniku etapowej rozbudowy siedemnastowiecznego dworu. Obecny kształt uzyskała w I poł. XX wieku. Pałac otacza malowniczy i rozległy park krajobrazowy. Współcześnie mieści się tu hotel butikowy wraz z restauracją. Ze względu na częste przypadki rezerwacji obiektu na wyłączność, przed wizytą zaleca się kontakt telefoniczny z personelem.
Alternatywą dla powyższego odcinka trasy jest wybór DW 241 prowadzącej do Więcborka (7) a następnie poprzez Mroczę, łączącej się z DK 10. Więcbork stanowi drugie pod względem wielkości miasto regionu. Zainteresowanym przyrodą, krajobrazem i kulturą Krajny poleca się wizytę w Ośrodku Edukacji Przyrodniczej, będącej zarazem siedzibą Krajeńskiego Parku Krajobrazowego. Być może skłoni to do dłużej trwających odwiedzin w powiecie sępoleńskim w celach wypoczynkowych i rekreacyjnych.
Drugim i zarazem ostatnim punktem tego wariantu trasy jest Runowo Krajeńskie (8). W dawnej rządcówce znajduje się tu kategoryzowany kompleks hotelowo-restauracyjny. Jednak główną atrakcją miejscowości nadal pozostają pobliskie ruiny okazałego pałacu i rozległy park krajobrazowy nad jeziorem. We wsi można również zwiedzić kościół pw. Trójcy Świętej z początków XVII wieku, wzniesiony w stylu późnego renesansu.
Opracował: Łukasz Jakubowski
Trasa 2 „Nie tylko Schinkel!”
Trasa prowadzi po najpiękniejszych i najciekawszych zespołach pałacowych i dworskich powiatu sępoleńskiego. Rozpoczynamy ją w Sypniewie, gdzie podziwiać można rezydencję wybudowaną według projektu wybitnego XIX-wiecznego architekta Karla Friedricha Schinkla. Ale- zgodnie z tytułem trasy – powiatowe pałace i dwory to nie tylko ów Schinkel. Na miłośników ciekawej architektury czy historii ziemiaństwa czeka bowiem jeszcze kilka miejsc wartych odwiedzenia.
Nasza podróż zaczyna się w Sypniewie (1), gdzie w pięknym, rozległym parku podziwiać możemy klasycystyczny pałac z połowy XIX wieku, zaprojektowany przez wybitnego niemieckiego architekta Karla Friedricha Schinkla. Dostęp do wnętrza pałacu może być utrudniony (własność prywatna i prowadzona działalność usługowa), za to z zewnątrz bryłę budowli podziwiać można bez przeszkód. W dobrze utrzymanym, rozległym parku znajdziemy liczne pomnikowe okazy starodrzewu oraz elementy zabytkowej małej architektury, jak zegar słoneczny lub glorietta grobowca Wilckensów – dawnych właścicieli obiektu. Z parkiem sąsiaduje kościół p. w. św. Katarzyny wzniesiony w konstrukcji szkieletowej, który warto zobaczyć podczas przechadzki po parkowych alejkach.
Z Sypniewa kierujemy się do Runowa Krajeńskiego (2), w którym znajdują się dobrze zachowane ruiny okazałego pałacu von Bethmann-Hollwegów z II poł. XIX wieku. Budynek ten spłonął w 1945 roku i nie został odbudowany. W pobliżu, w jednym z budynków dawnego majątku, ulokowano kompleks hotelowo-restauracyjny. Całość jest otulona parkiem, za jednym ze stawów dostrzeżemy też zabudowania niegdysiejszego folwarku. Nieopodal, w Runowie-Młyn, znajduje się jeszcze dwór należący pierwotnie do tej znanej niemieckiej rodziny szlacheckiej. Pieczołowicie odrestaurowany i pięknie położony, stanowi obecnie prywatną rezydencję mieszkalną.
Z Runowa Krajeńskiego ruszamy aż na północną granicę powiatu, do miejscowości Zamarte (3). Oprócz klasztoru karmelitów bosych wraz z kościołem pw. Narodzenia NMP (sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej) mieści się tam klasycystyczny pałac z końca XIX i początku XX wieku. Pałac i liczne budynki folwarczne znajdują się obecnie w posiadaniu spółki Hodowla Ziemniaka Zamarte. W pałacu ulokowano biura i mieszkania pracowników, niemniej spacer wokół obiektu zazwyczaj jest możliwy. I w tym przypadku otoczenie zabytku stanowi park, przechodzący tutaj w las ciągnący się do Jeziora Zamarte.
Następnie cofamy się do Kamienia Krajeńskiego, gdzie skręcamy w stronę Radzimia (4). W tej wsi czeka na nas ciekawy w formie neogotycki dwór z czerwonej cegły z II poł. XIX wieku. Jest to styl rzadko spotykany w regionie w kontekście pałaców i dworów. Obecnie obiekt stoi pusty, powoli niszczejąc. W pierwszych miesiącach II wojny światowej w majątku mieścił się obóz, w którym Niemcy z Selbstchutzu przetrzymywali i mordowali mieszkańców powiatu sępoleńskiego i powiatów ościennych. Ekshumowane po wojnie ciała ofiar złożono w zbiorowych grobach na cmentarzu przy drodze na Drożdzienicę, gdzie wzniesiono także pomnik upamiętniający zamordowanych.
Z Radzimia drogą przez Drożdzienicę i Pamiętowo udajemy się do Skarpy (5). Tam przy szosie zauważymy kaplicę rodową Prądzyńskich, otoczoną zaniedbanym dawnym parkiem dworskim. Nieco dalej dostrzeżemy dwór, należący przed II wojną światową do tej bardzo zasłużonej dla polskości na Krajnie rodziny. Niestety – jest on niezamieszkały i powoli chylący się ku ruinie. Poruszając się dalej w stronę Sępólna Krajeńskiego dotrzemy do Trzcian (6). Również bezpośrednio przy szosie zauważymy klasycystyczny, stosunkowo skromny dwór w otoczeniu parku, znajdujący się obecnie w prywatnych rękach. Naprzeciw, na wzgórzu, znajduje się natomiast urokliwy cmentarz rodzin Heyden-Zborowskich i Bothe, będących w przeszłości właścicielami majątku.
Przed nami został ostatni punkt wycieczki – Komierowo (7). Aby dostać się do tej miejscowości, powinniśmy w Sępólnie Krajeńskim wjechać na drogę krajową nr 25 i pojechać nią w kierunku Bydgoszczy. W Przepałkowie skręcamy do nieodległego już Komierowa – rzadkiego na Pomorzu przykładu rezydencji pozostającej od kilku stuleci w rękach jednej, polskiej rodziny. Komierowscy nie byli właścicielami zabytku jedynie w okresie II wojny światowej, PRL-u i pierwszych lat III RP. Obecnie, po przeprowadzonym z rozmachem remoncie, rodzina prowadzi w pałacu hotel butikowy. Pozostaje tylko żałować, że tych dobrych czasów nie doczekały pomnikowe okazy parkowych drzew, powalone w trakcie jednej z ostatnich wichur. Mimo to otoczenie zabytku jest miłe dla oka, a hotelowa kuchnia stanowi idealne miejsce, aby przy smacznym posiłku porozmawiać na temat wrażeń dostarczonych przez tę wycieczkę.
Tagi: 2022-01, powiat sępoleński