czerwiec, 2021

Sztuka kucia w metalu. Wojciechów – stolica polskiego kowalstwa

Autor: Tadeusz Jędrysiak i Izabela Wyszowska

Kowalstwo można śmiało zaliczyć do jednej z najstarszych profesji na świecie. Znane i cenione było już w czasach starożytnych, kiedy to obowiązkiem kowala było wyrabianie narzędzi oraz broni czy poszczególnych elementów zbroi. Zawód kowala zyskiwał na znaczeniu. Kowale zajmowali się wykuwaniem różnorakich przedmiotów z metalu. Wyroby ich ściśle wiązały się z gospodarką, przedmiotami codziennego użytku czy kultu. Najczęściej wykonywane były: różnego rodzaju okucia, narzędzia rolnicze, kuchenne, krzyże, wiatrowskazy, zamki czy zawiasy. Szczególnie w czasie wojen kuźnie funkcjonowały ze szczególnym rozmachem.

Na ziemiach polskich kowalstwo również ma długą historię, co wiąże się przede wszystkim z licznymi złożami rud darniowych, z których od najdawniejszych czasów można było wytapiać żelazo. Na obecnych terenach Polski było ono znane od ok. 750 r. p.n.e., ale ślady produkcji pochodzą z VI-V w.p.ne. Hutnictwo świętokrzyskie wykorzystujące proces dymarski, zalicza się do największych w Europie. Dymarka to wyłożone gliną zagłębienie w ziemi. Na warstwę rozżarzonego węgla drzewnego sypano kawałki rudy żelaza i przykrywano drugą warstwą węgla drzewnego.  Powietrze potrzebne do spalania wdmuchiwano przez specjalny otwór za pomocą miechów. W tych warunkach ruda ulegała utlenieniu i powstawała masa nazywana lupą, łupą lub łupką. Po przekuciu lupy otrzymywano stosunkowo czyste żelazo. Niestety, w dymarkach spora jego część przechodziła do żużla. Poza ziemią świętokrzyską istniały też inne, znacznie mniejsze ośrodki wytapiania żelaza, w Wielkopolsce oraz w okolicach Opola, Suwałk i Krakowa. W XIII wieku stosowano w Polsce napęd wodny miechów i miotów. Pierwszy wielki piec powstał na początku XVII wieku nad rzeką Bobrze koło Kielc.
Kowal stał się dla wsi niezbędnym rzemieślnikiem już w okresie wczesnego średniowiecza. Jednym z jego najważniejszych zadań było zaopatrywanie w narzędzia do uprawy roli, obróbki drewna, skóry czy rogu. Jednakże okres pełnego rozkwitu ludowej sztuki kowalskiej przypada w Polsce na przełomie XIX/XX wieku – kiedy „polska wieś wyzwolona z ucisku feudalnego rozwinęła skrzydła do samodzielnego lotu”. Wieś, dotychczas drewniana, staje się chłonnym konsumentem wyrobów żelaznych, które do tej pory uważane były za towar prestiżowy. Jeszcze na początku XX wieku można było spotkać na wsi chałupy bez jednego gwoździa lub innego kawałka żelaza. Powszechnie używano drewnianych narzędzi rolniczych. Żelazo było jednym z wyznaczników zamożności i pozycji społecznej. Coraz większą uwagę zaczęto zwracać na wygląd żelaznych wyrobów. Oprócz swej podstawowej funkcji użytkowej, zaczęły one spełniać rolę estetyczną. W związku z tym w drugiej połowie XIX wieku rozwinęło się bogate zdobnictwo wyrobów żelaznych, przejawiające się przede wszystkim w dekoracyjnym kształtowaniu formy wykonywanych przedmiotów, jak i w bogatej ornamentyce. Rozwój kowalstwa na terenie Polski nie był jednolity. Warunki historyczne i gospodarcze spowodowały, że proces rozpowszechniania się i dalszego rozwoju wyrobów żelaznych na wsi kształtował się rozmaicie. Miejsce pracy kowala stanowiła kuźnia, która zajmowała bardzo ważne miejsce. Najczęściej sytuowana była na skraju wsi, choć zdarzały się również warsztaty umiejscawiane poza wsią – przy skrzyżowaniach ważnych szlaków komunikacyjnych. Zakres działalności wiejskiego kowala był bardzo szeroki. Tworzył narzędzia służące do pracy, podkuwał konie, zajmował się także lecznictwem – przy pomocy kowalskich kleszczy usuwał bolące zęby, uchodził także za specjalistę od schorzeń końskich. Praca kowala była ciężka i wymagała zdolności manualnych, jednak gwarantowała spore dochody i nie brakowało jej przez cały rok. Wiosną naprawiano pługi i brony, przed żniwami wykuwano kosy i sierpy, a przed wykopkami – motyki. Zimą, kiedy mniej było pilnych prac wyrabiano duże ilości podków (konie podkuwano dwa razy w roku – z początkiem zimy i na wiosnę). W kuźni też powstawały elementy architektoniczne – klamki, zawiasy, skoble, kłódki, kraty. Także krzyże nagrobne i przydrożne oraz przedmioty ozdobne.

Profesja kowala często przechodziła z ojca na syna. W oczach społeczności wiejskich kowal uchodził wręcz za autorytet w wielu sprawach.  Kowale cieszyli się powszechnym poważaniem, zapraszano ich na wesela i w kumy, chętnie oddawano im za mąż córki. Praca z ogniem, tajemniczym i niebezpiecznym żywiołem oraz podporządkowanie go sobie budziło wśród przesądnego ludu wiele obaw, ale także wielki szacunek. Sytuacja kowali na wsi zmieniła się w okresie międzywojennym ze względu na wzrost wyrobów żelaznych pochodzenia przemysłowego.

Obecnie kowalstwo (kucie koni czy wrób narzędzi codziennego użytku) prawie zupełnie zanika, ze względu na modernizację współczesnych wsi. Konie niegdyś wykorzystywane do uprawy roli zostały zastąpione maszynami, natomiast wszystkie narzędzia są produkowane fabrycznie. Kowalstwo jako zawód  jest zaliczane do ginących zawodów. Zdefiniowanie ginących zawodów przysparza pewnych trudności. Najogólniej za ginące można uznać zawody wywodzące się ze starych rzemiosł, profesji mocno osadzonych w historii i szczególnie związanych z kulturą wsi na danym obszarze oraz te związane z tradycyjnym rękodzielnictwem artystycznym. Dawni rzemieślnicy przekazywali swą wiedzę i umiejętności kolejnym pokoleniom, zachowując charakterystyczną formę, kształt, fason, zdobnictwo. Definicja ginących zawodów ściśle wiąże się ze sztuką i kulturą ludową, tradycyjną w treści i sposobie wykonania, z obrzędami i zwyczajami oraz potrzebną do ich odtwarzania i kultywowania oprawą w postaci tradycyjnych przyrządów, ozdób, ubiorów [Mokras-Grabowska, Wyszowska, Jędrysiak 2019, s. 65]. R. Konewecka i J. Krupa [2010, s. 311] za przedstawicieli ginących zawodów uważają:

  • rzemieślników ludowych – powszechnie nazywanych rękodzielnikami lub twórcami ludowymi. Rzemiosło rozumiane jest jako posługiwanie się określonymi umiejętnościami i warsztatem technicznym w celu wytwarzania przedmiotów służących celom praktycznym czy estetycznym. Rzemiosło może być traktowane jako główne źródło utrzymania, uprawiane przez rzemieślnika w sposób ciągły. Do tej grupy zaliczamy kowali, tkaczy, snycerzy, garncarzy;
  • rękodzielników artystycznych – za rękodzieło uznaje się twórczo uprawiane rzemiosło nie traktowane jako zasadnicze źródło dochodów. Rękodzielnicy stanowią grupę twórców poświęcających swą pracę głównie własnemu środowisku. Zalicza się do nich: tkaczy, hafciarki, koronczarki, plecionkarzy, rzeźbiarzy;
  • artystów ludowych – których prace przedstawiają szczególne wartości artystyczne.

Współcześnie bardziej popularną odmianą kowalstwa jest kowalstwo artystyczne, które nie dopuściło do całkowitego zamarcia zawodu kowala. Pomimo nadejścia mody na kute ogrodzenia, balustrady czy zestawy kominkowe, liczba aktywnie działających kowali na terenie Polski i tak nie wzrosła znacząco. Według danych Stowarzyszenia Twórców Ludowych w 2013 roku, najwięcej aktywnych twórców tej dziedziny funkcjonowało na terenie woj. Lubelskiego – 21 osób,  woj. Podkarpackiego – 20 osób oraz woj. Małopolskiego – 19 osób. W pozostałych regionach Polski, na każde województwo przypada mniej niż 10 kowali. Ze względu na bardzo niski procent osób poniżej 25 roku życia – jedynie 3%, którzy obecnie zajmują się kowalstwem, zawód ten niedługo może zaniknąć całkowicie.

Obecnie materiałem najczęściej stosowanym w kowalstwie artystycznym jest miękka stal, którą można spawać, zginać na zimno oraz rozklepywać. Na rynek dostarcza się ją w formie walcowanych na gorąco lub kutych kęsów, prętów, kształtowników, blach oraz drutów i rur. Kucie metali jest aktywnie wykorzystywane do uzyskiwania funkcjonalnych elementów dekoracyjnych – uchwytów na kwiaty, parasoli na parasole, wieszaków na ubrania, wazonów na kwiaty, ramek i lusterek, przegród lub ekranów, rusztów kominkowych lub stojaków na drewno opałowe.

Kucie metali ma opinię jednej z najbardziej ciężkich prac. Konieczna jest w niej nadzwyczajna dokładność i wyjątkowe umiejętności, a jednocześnie solidna krzepa fizyczna. Z tego powodu osoba pracująca jako kowal musi odznaczać się dużą siłą, która sprawi, że będzie on w stanie wykonać we właściwy sposób swoje zadanie. Podstawą kowalstwa artystycznego jest praca ręczna, kreowana za sprawą młota, kowadła i paleniska.

Wojciechów jest gminą wiejską położoną w województwie i powiecie lubelskim. Istniejąca we wsi murowana obronno-mieszkalna Wieża Ariańska powstała w końcu XV wieku, w późniejszym czasie była rozbudowywana i przeznaczona wyłącznie do celów gospodarczych. Obecnie Wojciechów to popularny w regionie ośrodek kowalstwa, a w Wieży Ariańskiej zorganizowano Muzeum Kowalstwa. W jej pobliżu znajduje się czynna kuźnia.

Muzeum Kowalstwa w Wojciechowie jest pierwszym w Polsce, które dokumentuje kowalstwo. Można w nim zobaczyć w pełni wyposażoną starą kuźnię z paleniskiem, kowadłem, miechem kowalskim oraz metalowe wyroby użytkowe.  W Muzeum zgromadzone są prace kowalskie ukazujące zmienność i zróżnicowanie form regionalnych w Polsce. Ilustrują one wysiłek twórczy konkretnych kowali, noszą właściwe cechy warsztatowe oraz zdobnicze. Muzeum organizuje lekcje muzealne dla dzieci i młodzieży. Program lekcji obejmuje wiele ciekawych tematów, m.in.:

  • opowieści z życia kowala  – krótka lekcja historii kowalstwa;
  • zwiedzanie: imitacji starej kuźni, ekspozycji narzędzi rolniczych oraz podków dla koni i bydła, kolekcji replik broni średniowiecznej; ekspozycji wyrobów kowalstwa artystycznego kowali polskich i zagranicznych m.in. kute akwarium, patera na owoce wykonana przez kobietę, żelazny pas cnoty;
  • ostrzenie siekiery na ręcznej szlifierce;
  • granie marsza kowalskiego na kowadle;
  • podkówkowy test na inteligencję;
  • legenda „O podkowie szczęścia”.

W  ofercie przewidziane jest również zwiedzanie Wojciechowskiego Muzeum Regionalnego. Grupy zorganizowane mogą w Wieży Ariańskiej uczestniczyć w zajęciach warsztatowych obejmujących wykonywanie podków z masy solnej.

Każdego roku odbywają się w Wojciechowie  Ogólnopolskie Warsztaty Kowalskie i Targi Sztuki Kowalskiej. Dlatego też nie bez powodu Wojciechów zyskał miano stolicy kowalstwa polskiego. Mieszczący się w Wieży Gminny Ośrodek Kultury jest głównym organizatorem Ogólnopolskich Spotkań i Warsztatów Kowalskich, które odbywają się tu od przeszło 20 lat na przełomie czerwca i lipca. Warsztaty kończą się Ogólnopolskim Spotkaniem Kowali  i atrakcyjnymi pokazami ich możliwości zawodowych. Ich dzieła można podziwiać w Muzeum Kowalstwa, w pomieszczeniach  na najwyższych kondygnacjach Wieży.

 

Bibliografia
Konweeka R., Krupa J. [2010], Szlaki ginących zawodów jako produkt turystyczny województwa podkarpackiego, w: Turystyka kulturowa a regiony turystyczne w Polsce, red. D. Orłowski, E. Puchnarewicz, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Turystyki i Języków Obcych w Warszawie, Warszawa

Mokras-Grabowska J., Wyszowska I., Jędrysiak T. [2019], Turystyka etnograficzna, Wyd. Fundacja Oko-Lice Kultury, Zblewo

http://www.pierrot.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=5&Itemid
https://naludowo.pl/kultura-ludowa/kowalstwo-ludowe-wiejskie-kowal-rzemioslo.html

 

Źródło fotografii: Tadeusz Jędrysiak

  Wojciechów – Wieża Ariańska – budowla obronno-mieszkalna Wieża gotycko-renesansowa zbudowana z kamienia i cegły
Wojciechów – Wieża Ariańska Wojciechów – wejście do Muzeum Kowalstwa  
Palenisko kowalskie Miech kowalski i palenisko w muzeum

 

Wyroby kowalskie w miejscowym muzeum  

 

 

     

 

Wyroby kowalskie w miejscowym muzeum  

 

 

Wyroby kowalskie w miejscowym muzeum    

 

Wyroby kowalskie w miejscowym muzeum    

 

Wojciechów – obok Muzeum Kowalstwa działająca kuźnia

 

 

 

 

Tagi: