czerwiec, 2019

Księżna Daisy na zamku w Pszczynie – dama, która umiłowała Śląsk

Autor: Izabela Wyszowska i Tadeusz Jędrysiak

Maria Teresa Oliwia Hochberg von Pless, zwana Daisy, pierwotnie nazywała się Mary Theresa Olivia Cornwallis-West, pochodziła z dobrego angielskiego domu i uchodziła za ozdobę angielskiego dworu. Brak pokaźnego posagu rekompensowało jej znakomite pochodzenie, gdyż skoligacona była z rodami panującymi w całej Europie. Była urodziwą, postawną blondynką o niebieskich oczach, robiła wrażenie nie tylko urodą ale też inteligencją, chętnie publicznie zajmowała stanowisko w sprawach wówczas uznawanych za typowo męskie. Przy tym uwielbiała modę i dobrą zabawę. Ale szczególnie odznaczała się wrażliwością na krzywdę innych. Można ją w tym przyrównać do księżnej Diany. Już w swoich czasach Daisy wyrastała ponad przeciętność.

W 1891 r. poślubiła pana na pszczyńskim zamku – Jana Henryka XV Hochberga,  należącego do jednego z pięciu najbogatszych rodów Rzeszy. Ślub i huczne wesele odbyły się w Opactwie Westminsterskim w Londynie, na koszt jej teścia Jana Henryka XI Hochberga.

Rodzina Hochbergów najbardziej odcisnęła swój ślad na dziejach Śląska. Niewiele brakowało, by jej przedstawiciele stali się królami Polski lub władcami Górnego Śląska. Przybyli na Śląsk w drugiej połowie XIII w. Zamek Książ trafił w ich ręce w 1509 r. Pod koniec XIX w. uchodzili za jeden z najpotężniejszych rodów w Europie. W czasie I wojny światowej cesarz Niemiec postanowił nawet uczynić dziadka Bolka, Jana Henryka XV – królem Polski na terenach zaboru rosyjskiego. Tej kandydaturze sprzeciwił się jednak cesarz Austrii.

Jan Henryk XI należał do najbogatszych ludzi Cesarstwa Niemieckiego, przy okazji był świetnym i bardzo nowoczesnym gospodarzem. Zamknął okolice swojej rezydencji przed wielkim przemysłem,  budował kopalnie. Ogromnym kosztem regulował rzeki i osuszał bagna, we współpracy z instytutami naukowymi prowadził wielkie prace melioracyjne, do uprawy roli wprowadzał nawozy sztuczne i maszyny, zalesiał okolicę i sprowadził żubry. Dla znakomitych gości wzniósł prześliczny zameczek myśliwski w  Promnicach, a rezydencję w Pszczynie przebudował. Najbardziej zyskownym jego przedsiębiorstwem był Browar Książęcy w Tychach, który dostarczał nawet 15 proc. dochodów Hochbergów.

 Zamek w Pszczynie

Zamek w Pszczynie jest najpiękniejszą rezydencją i jedną z największych atrakcji turystycznych województwa śląskiego. Początki jego budowy sięgają prawdopodobnie XI w., obecnie jest to rezydencja o charakterze barokowym. Jej kształt jest rezultatem wielu przebudów, dokonywanych w kolejnych wiekach. Obiekt należy do najcenniejszych tego rodzaju zabytków w Polsce, do czego przyczynia się m.in. zachowanie oryginalnego wyposażenia wnętrz. Rezydencja szczęśliwie przetrwała II wojnę światową, nie ulegając dewastacji i rozgrabieniu przez wojska niemieckie czy radzieckie, w związku z tym już w 1946 r. utworzono tu muzeum, które obecnie nosi nazwę Muzeum Zamkowego w Pszczynie, prezentując głównie pałacowe wnętrza i wyposażenie oraz przedmioty z kolekcji Hochbergów. Wnętrza zamkowe zachowały wygląd z czasów tego rodu, zrekonstruowano także apartamenty cesarskie na parterze z okresu I wojny światowej. Duże wrażenie robią olbrzymie, kryształowe lustra, niezniszczone podczas wojen światowych. Znaczna (nawet 80 procentowa) większość wyposażenia wnętrz jest oryginalna. Zamek wraz z zabytkowym parkiem krajobrazowym w stylu angielskim o powierzchni 156 ha tworzy okazały zespół pałacowo-parkowy.

Daisy i Jan Henryk w Pszczynie

Pierwsze lata małżeństwa upłynęły Daisy i jej małżonkowi na podróżach po Europie. Spędzali czas na balach, polowaniach, ucztach, na których gościła śmietanka arystokracji niemieckiej i angielskiej.

Młoda para otrzymała w użytkowanie główną siedzibę rodu – zamek w Książu. Nie przypadł on jednak Daisy do gustu. Bardziej ceniła mniejszy pałac w Pszczynie, choć nie mogła zrozumieć, dlaczego nie było tam ani jednej łazienki. Natychmiast zdecydował się je wybudować. Pokochała szczególnie zameczek myśliwski w Promnicach, który przypominał jej zamki angielskie.

Dzisiaj zamek w Pszczynie, a szczególnie jego wnętrza, prezentują się dokładnie tak, jak wyglądały za czasów księżnej Daisy, ona kazała nadać im neobarokowy charakter.

Księżna Daisy urodziła czwórkę dzieci: córkę (zmarła po urodzeniu) oraz synów Jana Henryka XVII, Aleksandra i Konrada (zwanego Bolkiem).

Niestety małżeństwo z Hochbergiem zakończyło się rozwodem w 1922 roku.  Mąż wkrótce ponownie się ożenił ze znacznie od siebie młodszą hiszpańską arystokratką Klotyldą Silva y Candanamo. Daisy mieszkała wówczas w Monachium, potem w willi na Lazurowym Wybrzeżu, w domu na terenie zamku Książ, skąd w czasie II wojny wysiedlono ją do willi w Wałbrzychu. Tam zmarła 29 czerwca 1943 roku. Została pochowana na pobliskim cmentarzu. Dziś stoi tam osiedle mieszkaniowe.

Ławeczka księżnej Daisy

1 maja 2009 na rynku w Pszczynie została odsłonięta ławeczka księżnej Daisy. Jest dziełem pszczyńskiego rzeźbiarza Joachima Krakowczyka. Powstała na jednym z Pszczyńskich Plenerów Artystycznych. Odlew pomnika wykonały  Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych.

 

Bibliografia

Bzowski K. [2005], Pszczyna Perła Górnego Śląska, Wydawnictwo Bezdroża.
Górniczek B., Jeske-Cybulska B. [2002], Księżna Daisy. Pani na Książu i Pszczynie, Wydawnictwo Kamilia.
Jeske-Cybulska B. [2005], Książęta pszczyńscy, Wydawnictwo Kamilia.
Kruczek J., Ziembiński J. [1996], Muzeum Zamkowe w Pszczynie. Przewodnik, Wydawnictwo Muzeum Zamkowe w Pszczynie.
Lamparska j. [2013], Sekrety familii Hochbergów, „Focus Historial”.

« z 2 »

Źródło fotografii: Tadeusz Jędrysiak

Tagi: