Rozmowa z Wiesławem Piechówką artystą plastykiem, konserwatorem dzieł sztuki oraz radnym miasta Oleśnica
"Turystyka Kulturowa": Czy od zawsze był Pan związany z Oleśnicą i jej okolicami?
Wiesław Piechówka: Urodziłem się i wychowałem w Oleśnicy. To miasto było moim kosmosem do czasu, kiedy
los rzucił mnie do Krakowa.
TK: Oleśnicę zna Pan od wielu lat , co Pana zdaniem zmieniło się najbardziej w mieście?
WP: Zmienił się stosunek do miasta, które wcześniej było traktowane jako "poniemieckie". Po odkryciu
jego historii okazało się być miejscem, gdzie pełno jest polskich śladów. Dzisiaj jest to już "nasze"
miasto, którego historię tworzymy z pasją.
TK: Skąd się u Pana wzięła fascynacja malarstwem i historią?
WP: … Nie wiem. Po prostu w pewnym momencie zrozumiałem, kim jestem i w naturalny sposób poszedłem
tą drogą.
TK: Które z miejsc w Oleśnicy lub w okolicy uważa Pan za najbardziej interesujące i dlaczego?
WP: Pełne tajemnic i uroku jest całe stare miasto, a najbardziej zespół zamkowo -kościelno- parkowy,
unikalny w swoim założeniu. Jesteśmy w trakcie odkrywania komór grobowych oleśnickich władców, którzy
w wielu przypadkach współtworzyli historię Europy. Tu dzięki takim osobowościom jak: Angelus Silesius
i Abraham Frankenberg, zwany Rafaelem (najwybitniejszy przedstawiciel nurtu mistycznego w europejskiej
filozofii) powstawały podwaliny nowożytnego języka niemieckiego, który stawał się (kupieckim) językiem
uniwersalnym Europy
TK: Co niezwykłego dzieje się w Oleśnicy, co mogłoby przyciągnąć przejezdnych?
WP: Nasze zabytki zaczynają ożywać poprzez imprezy, jakie tu są organizowane. Wymienię tu europejski
letni festiwal organowy, jaki odbywa się latem w oleśnickiej bazylice czy pokazy sztuki walki średniowiecznego
rycerstwa na Zamku w wykonaniu miejscowego Bractwa Rycerskiego. Mamy też kompleks basenów Atol, dający
możliwość aktywnego wypoczynku w otoczeniu pięknych, zadbanych stawów, włączonych w rezerwat przyrody
"Natura 2000".
TK: Którą z publikacji o charakterze turystycznym, historycznym lub przewodników, opisujących
Oleśnicę lub jej okolice uważa Pan za najlepszą?
WP: Niestety nie dysponujemy jeszcze takim opracowaniem. Ale może dla wielu ludzi z eksploatatorskim
duchem, których jest coraz więcej, paradoksalnie to właśnie będzie stanowiło powód, dla którego warto
przyjechać do nas i "odkryć" to wszystko samemu.
TK: Okolice Oleśnicy mogą pochwalić się ciekawą historią. Czy nie myśli Pan, że takie ciekawostki
jak biblioteka łańcuchowa - ostatnia zachowana biblioteka tego rodzaju łańcuchowa w Europie Środkowej
lub organy w Bazylice Mniejszej pw. św. Jana Apostoła powinny być szerzej promowane jako świadectwa dziedzictwa
kulturowego?
WP: Ma Pani w pełni rację, a przecież obok biblioteki i tego świetnego instrumentu istnieją jeszcze inne,
niezwykłe dzieła, zachowane w doskonałym stanie np. sztuka sepulkralna. Tak wspaniale jak w naszym mieście
mało gdzie jest ona w Polsce zachowana,. Perłą oleśnickiej bazyliki jest także zachwycająca ambona, zaliczana
do najpiękniejszych przykładów europejskiego manieryzmu. Miłośnicy wielkiej sztuki mogliby to więc coś
dla siebie znaleźć.
TK: Które z wydarzeń kulturalnych w najwyższym stopniu przyczynia się do zwiększenia liczby turystów
w tym rejonie? Co warto szczególnie pielęgnować i wspierać ?
WP: Dni Oleśnicy wiosną i Dni Europy, imprezy organizowane przez miasto i powiat ściągają sporą grupę
turystów. Na zamku organizowane są konferencje o bogatym przekroju tematycznym - zawsze bardzo ciekawe
i uświetnione często wystąpieniami autorytetów krajowej i nawet międzynarodowej rangi.
TK: Czy uważa Pan, że turyści kulturowi zadowoleni są z obecnej oferty turystycznej w powiecie?
WP: Nic nie jest doskonałe i myślę gdyby nasze władze posiadały nieco więcej środków, na pewno potencjał,
jaki tkwi w tym miejscu wykorzystany byłby z większym rozmachem.
TK: Które obiekty waszego powiatu powinny stać się głównymi atrakcjami lokalnego szlaku turystyczno-
kulturowego, gdyby taki projekt został zrealizowany?
WP: Takimi obiektami niewątpliwie są zamki i pałace dawnego Księstwa Oleśnickiego: renesansowy zamek
w Dobrej, Zamek w Bierutowie. Piękne kościoły wielkim trudem mieszkańców przywracane do dawnej świetności.
Niezwykły jest również szlak dawnych grodzisk słowiańskich wokół Oleśnicy. Archeolodzy zidentyfikowali
ok. dwunastu takich założeń obronnych z czasów pierwszego tysiąclecia. W tych miejscach panuje niezwykła
atmosfera. Przebywając tam czasem mam wrażenie, że słyszę dziwne zaśpiewy, melodie, głosy dobiegające
do mnie zza kurtyny czasu.
TK: Która miejscowość powiatu, obok samej Oleśnicy, jest Pana zdaniem najbardziej atrakcyjna dla turystów
kulturowych i dlaczego?
WP: Takimi miejscowościami są Bierutów, Twardogóra; Syców, każde z tych miast to niezwykła historia i
zabytki. Każda z tych miejscowości ma swoja stronę internetową pełną ciekawych i często zaskakujących
informacji na różne tematy.
TK: Czy coś urzeka Pana osobiście w jego mieście? Czy ma ono jakieś magiczne miejsca?
WP: Wszystko mnie tu urzeka, dla mnie to jest magiczne miejsce pełne nieodkrytych tajemnic, a okolice
miasta to jedyne w swoim rodzaju miejsce we Wszechświecie.
TK: Dlaczego Pana zdaniem nie ma w Oleśnicy muzeum miasta bądź mikroregionu?
Czy podejmuje
się jakieś działania w tym kierunku?
WP: Władze miasta podjęły ostatnio temat muzeum miejskiego. Przygotowywana jest już siedziba placówki
tego rodzaju.
TK: Zatem trzymamy kciuki za to przedsięwzięcie i dziękujemy za rozmowę
Rozmowę przeprowadziła Anna Jakubowska
|