Główna :  Dla autorów :  Archiwum :  Publikacje :  turystykakulturowa.ORG

 

Data wydania 29 czerwca 2011, redaktor prowadzący numeru: Izabela Wyszowska

Numer 7/2011 (lipiec 2011)

 

Historia

 

Zarys dziejów Śremu i okolic

Jakub Walczak

1. Środowisko geograficzno – przyrodnicze Śremu i okolic
Mimo swojego niewielkiego obszaru powiat ciągnie się w trzech krajobrazowo zróżnicowanych regionach geograficznych. Część środkową zajmuje Pradolina Warszawsko – Berlińska, której dnem płynie Warta. Oddziela ona tereny Pojezierza Wielkopolskiego na północy od pagórkowatych, bogatych w jeziora krajobrazów Pojezierza Leszczyńskiego na południu. Najgłębszym jeziorem polodowcowym w powiecie jest Jezioro Grzymisłowskie o powierzchni 183, 9 ha, długości 7770 m i szerokości 500 m - największa głębokość jeziora to 11,2 m. Krajobraz powiatu śremskiego jest nizinny, choć swoją rzeźbą przypomina tereny pojezierne. Został ukształtowany dzięki działalności lądolodu skandynawskiego. Ustępujący lodowiec pozostawił liczne jeziora, pasma wydm, wzgórza moreny czołowej oraz pradolinę. Pod względem krajobrazowym najbardziej zróżnicowana jest południowa część powiatu. Występują tam pagórki, pasmo moreny czołowej z najwyższym wzniesieniem Ostrowieczna w Gm. Dolsk (149 m. n.p.m.). Z zalesionymi wzniesieniami sąsiadują czyste jeziora , wpływające na turystyczna atrakcyjność tego obszaru. Północnej części powiatu urok dodają usypane przez wiatry wały wydmowe w gminie Śrem oraz ciągi ozów w gminie Brodnica, porośnięte borem sosnowym. Płynąca w środku pradoliny rzeka Warta utworzyła starorzecza, a także obszerne łąki zalewowe, na których zachowały się lasy łęgowe, posiadające bogaty świat zwierzęcy i roślinny. Wzniesienia morenowe i wydmy porastają przeważnie bory sosnowe, a w dolinie Warty można zaobserwować łęgi topolowe i topolowo-wierzbowe z wiekowymi dębami.

2. Czasy najdawniejsze
Spośród świadectw prahistorii szczególnie liczne na omawianym terenie są stanowiska archeologiczne w postaci grobów, cmentarzysk lub śladów osad prasłowiańskich ludności tzw. kultury łużyckiej. Odkryto je zarówno na lewobrzeżnym terenie samego miasta Śrem (grób koło ogrodu dawnej cegielni), jak i w najbliższych jego okolicach: w Wójtostwie, Łęgu, Nochowie i Pyszącej, a na północnym brzegu Warty tuż koło Śremu i w pobliżu Mechlina. Są to cmentarzyska z wczesnego okresu żelaza – 700 -400 lat p.n.e. oraz z okresu lateńskiego 400 – 100 lat n.e., przy czym w osadach na terenie Mechlina i Sosnowca stwierdzono ślady pieców hutniczych do wytopu żelaza i rudy darniowej. Wreszcie ze starszego okresu rzymskiego (początek n.e. – 200 r.) pochodzi ceramika znaleziona na terenie Śremu, oraz pozyskane w pobliskim Szymanowie denary cesarza Hadriana (117 -138).
Na marginesie niniejszego wyliczenia śladów osadnictwa przedhistorycznego warto przypomnieć ciekawą relację Jana Długosza o tym, jak to w 1416 r. we wsi Nochowo król Władysław Jagiełło osobiście pokazywał wykopane na jego polecenie naczynia wysłannikowi arcyksięcia Austrii. Kronikarz tak pisze o tych „archeologicznych” poszukiwaniach: „Ze Wschowy udał się król do Śremu, dokąd przybył posłaniec Ernesta, książęcia Austrii, aby się przekonać osobiście i naocznie, czyli prawdą było, że w Królestwie Polskim rodzą się w pewnym miejscu same, i bez żadnej ludzkiej pracy rozliczone i różnego kształtu garnki. Książę bowiem Ernest, uważając tę opowieść za niepodobną do prawdy, wyprawił umyślnie dworzanina swojego, aby się nim osobiście przypatrzył i sprawdził to osobliwsze przyrodzenia dzieło. Zaczem Władysław król Polski, chcąc przekonać wątpiącego o tym Ernesta pojechał z posłańcem na pola wsi Nochowa i w jego obecności kazał w wielu miejscach przekopać ziemię, gdzie rzeczywiście znaleziono mnóstwo garnków rozmaitej formy i objętości, ręką samej przyrody dziwnie i misternie, jakby przez garncarza urobionych”. Były to więc duże cmentarzyska przedhistoryczne, których kolejne pozostałości odkryte zostały w czasach najnowszych.
Wiek X charakteryzuje się powstawaniem na ziemiach polskich pierwszych zalążków osad typu miejskiego. Chodzi tu zwłaszcza o grody, czyli sztuczne nasypy ziemne, na których wznosiły się niegdyś warowne osady lub inne urządzenia warowne. Najstarszy taki wał - a tym samym gród - powstał w Śremie przy końcu X wieku. Świadczą o tym znalezione w dolnych poziomach wału fragmenty naczyń glinianych, górą obtaczanych. Późniejsze dzieje śremskiego grodu obfitowały w burzliwe wydarzenia, które ujemnie wpływały na stan urządzeń obronnych nadgryzanych i tak zębem czasu.
Liczne ślady osadnictwa z okresu przedpiastowskiego lub najpóźniej początków epoki piastowskiej pochodzą także z okolic Dolska. Znaleziono tam wiele brązowych ozdób pochodzących jeszcze z okresu kultury łużyckiej, jednak powstanie głównego cmentarzyska datowane jest na wczesne średniowiecze. Początków osadniczych Dolska należy szukać na półwyspie nad Jeziorem Dolskim Małym, gdzie znajduje się okop nazwany Grodziskiem.

3. Okres piastowski w dziejach Śremu i okolic
Pierwsze wzmianki pisane o terenie wokół Śremu są stosunkowo późne. Najstarszą z nich znajdujemy w tzw. bulli gnieźnieńskiej, wystawionej przez papieża Innocentego II dla arcybiskupstwa gnieźnieńskiego w 1136 r., w której określono położenie ówczesnej wsi Dolsk następująco: „villa In Zrem, que Dolsko nuncupatur”. Pochodzenia samej nazwy Śrem występującej w wieku XII w. i w późniejszych stuleciach aż do XVIII w. zwykle jako Srzem lub Śrzem, rzadziej Strzem, nie wyjaśniono dotąd w sposób bezsporny.
W czasach formowania się wczesnofeudalnego państwa piastowskiego istniało opole śremskie Jego granice można zarysować tylko w przybliżeniu na podstawie źródeł z XIII w. Na północy obejmowały one - tak jak archidiakonat śremski - skrawek prawego brzegu zakola Warty z Mechlinem. Od zachodu linia graniczna obejmująca Szymanowo i Psarskie przebiegała pomiędzy Wyrzeką, Dalewem, Mełpinem, Cichowem, Osowem i Szczodrochowem (należącymi do opola krzywińskiego) a Dolskiem i Księgnikami (przynależnymi do opola śremskiego) aż do Obry. W czasach, z których pochodzą pierwsze wiadomości źródłowe o opolach, w tym także o opolu śremskim (XII – XIII w.), były one najniższymi jednostkami organizacji terytorialnej wczesnośredniowiecznego państwa feudalnego. Podporządkowane całkowicie władzy urzędników książęcych, spełniały zaledwie część z prastarych, ówczesnych pomocniczych już tylko funkcji administracyjno-skarbowych i policyjnych.
Z wyżej przytoczonej wzmianki z 1136r., określającej też położenie Dolska wynika, że miejscowość ta znajdowała się w granicach jakiegoś terytorium, którego ośrodkiem był Śrem, prawdopodobnie kasztelanii. Dokumenty z następnego stulecia mówią już wyraźniej o śremskiej jednostce terytorialnej. Osobną kasztelanią, przynajmniej w okresie pomiędzy rokiem 1273 a1452 była ta z siedzibą w Książu Wielkopolskim. Po raz pierwszy wzmianka o Książu występuje w 1193 roku - jako osadę książęcą Mieszko III Stary przekazał ją wówczas klasztorowi franciszkanów z Wrocławia. Od 1330 roku osada ta była własnością szlachecką i należała kolejno do: Ksiąskich, Pogorzelskich Trąmpczyńskich, Zakrzewskich i Budziszewskich. Prawa miejskie uzyskał Książ przed 1416 rokiem.
Przełom Warty koło Śremu stanowił najodleglejsze miejsce przeprawy przez rzekę i jej pradolinę dla osób zdążających od Śląska, przez Wielkopolskę i w stronę Kujaw - lub w kierunku przeciwnym. Rola tej przeprawy i przebiegającej przez nią prastarej drogi, jak również ich znaczenie dla powstania i rozwoju miasta Śremu stają się uchwytne dopiero w świetle źródeł archeologicznych i pisanych z okresu wczesnośredniowiecznego. Szczególnie ważne są obiekty pochodzące z końcowej fazy tego okresu (X-XII w.), ponieważ w tym właśnie czasie na ziemiach polskich zaczęły powstawać pierwsze zalążki osad typu miejskiego. Chodzi tu zwłaszcza o grody. Wszystkie znane grody piastowskie usytuowane były wśród moczarów i rozlewisk. Gród znajdujący się w samym Śremie, ze względu na swoje położenie i rozmiary, zasługuje na szczególną uwagę. Położony był on nie opodal dzisiejszej szosy prowadzącej w kierunku Kórnika i Poznania, w odległości 500 m na północny zachód od rogatek miasta. Jego pozostałości zaznaczają się w terenie jako niewysokie umocnienie, leżące wśród nisko położonych podmokłych terenów zalewowych Warty. Gród ten został spalony podczas najazdu Brzetysława w 1038 roku i dość szybko odbudowany, skoro wymienia go papieska bulla. Ponownie spalony został w roku 1234, podczas najazdu Henryka Brodatego, księcia śląskiego. Jego relikty zostały częściowo zniwelowane najpierw podczas zakładania tam w XVI wieku cmentarza żydowskiego, a później w ramach likwidacji tegoż cmentarza przez okupantów hitlerowskich. W związku z tym uległy zatarciu poszczególne elementy grodziska, zwłaszcza górne partie wału i wnętrze.
O powstaniu na lewym brzegu Warty najstarszej osady miejskiej w Śremie zadecydowały warunki topograficzne terenu, bez porównania korzystniejsze niż na przeciwległym brzegu rzeki. Dzięki tym warunkom rozwinęło się osiedle rzemieślniczo-handlowe, obsługujące przebiegający tędy handlowy szlak śląsko-poznański. Ruch na przeprawie warciańskiej, do ożywienia którego przyczyniły się funkcje administracyjne grodu, wymagał też powstania tu osiedla dającego schronienie zarówno ludności zawodowo związanej z przeprawą, jak i podróżnym, zdążającym od strony Śląska. Wreszcie poważny wpływ na powstanie w Śremie ośrodka wymiany towarowej miało silne zagęszczenie osad rolniczych na lewobrzeżnym jego zapleczu.
Bezpośredni wpływ na organizację osady miejskiej w Śremie miała - tak jak w całym wczesnofeudalnym państwie polskim – władza książęca. Książętom podlegały bowiem wszystkie urządzenia związane z handlem, a więc targi, karczmy, drogi i cła, z których opłaty stanowiły dla skarbu państwa pokaźne źródło dochodów.
Lokacja Śremu na prawie niemieckim w roku 1253 (w tym samym, co Poznania) była częścią szeroko zakrojonego planu modernizacji Wielkopolski realizowanego przez poznańskiego księcia Przemysła I. Jednocześnie dla samej osady była ona punktem zwrotnym w dziejach. Stosunkowo szybko, bo już przed połową XIV wieku nowe miasto stało się ośrodkiem starostwa. Jednak lokalizacja nie okazała się najkorzystniejsza: w roku 1393 rada miejska Śremu prosi króla Władysława Jagiełłę o pozwolenie na przemieszczenie miasta na inne miejsce. Śremianie skarżyli się na „rozliczne krzywdy, straty i szkody” ponoszone w przeszłości przez mieszkańców na skutek pożarów oraz rabunków i zniszczeń wyrządzonych im przez „zazdrosnych rywali i wrogów”. Mieszczanom musiały dokuczać najbardziej spustoszenia i gwałty, dokonywane przez oddziały zbrojne. W 1331r. zagrozili miastu niemal bezpośrednio Krzyżacy, a ich sojusznik, król czeski Jana z Luksemburga zniszczył je podczas swego marszu przez Wielkopolskę. Jeszcze bardziej zapewne ucierpiało miasto z okazji walk domowych w okresie tzw. Wojny Grzymalitów z Nałęczami w latach 1383 i 1384, w czasie której cała niemal Wielkopolska (również Dolsk) była widownią ogólnych rabunków i spustoszeń. Właśnie od strony południowej Stary Śrem zagrożony był najbardziej. Doświadczenia tych wydarzeń skłoniły zdesperowanych mieszczan śremskich do szukania w 1393r. bardziej obronnego miejsca, dającego w ówczesnych warunkach pewniejszą gwarancję rozwoju miasta.
W nowym dokumencie lokacyjnym z 1393r określono położenie nowego Śremu na innym niż poprzednio miejscu, czyli na wyspie zwanej Ostrów i Kobylec, znajdującej się pomiędzy jeziorem Sobel i Czarnym Strumieniem. Dzień 13 kwietnia 1393r., data wystawienia przywileju króla Władysława Jagiełły, zezwalającego na przemieszczenie i założenie od nowa miasta, należy – podobnie jak data pierwszej lokacji na prawie magdeburskim – do najbardziej przełomowych w dziejach Śremu. Otwierał on następny, równo cztery wieki trwający okres jego historii w granicach niepodległego państwa polskiego. To właśnie nowe miasto prawobrzeżne miało dotąd stanowić aż do niemal naszych czasów główny ośrodek życia mieszańców Śremu.
Znaczny wpływ na kształtowanie się układu przestrzennego i sylwetki miasta wywierało położenie takich obiektów jak kościoły, klasztory, czy ratusz, a także karczmy i młyny. Najstarszym kościołem w Śremie była świątynia parafialna miasta leżącego na lewym brzegu Warty, kościół św. Mikołaja, dalej: kościół klasztorny franciszkanów, którzy osiedli w mieście już w XIII wieku.
Już w pierwszej połowie XIII wieku (1230) pojawiają się w źródłach pierwsze wzmianki o Brodnicy, jako własności szlacheckiej rodziny Łodziów Brodnickich. Przywilej lokacyjny dla tej miejscowości nie jest znany, a po ewentualnym układzie miejskim nie zostało żadnych śladów. Położona z dala od głównych szlaków handlowych, Brodnica nie miała w tym okresie większych szans na rozwój.

4. Ziemia śremska w wiekach XV-XVIII
Wieki XV i XVI to najpomyślniejszy okres rozwoju Śremu. Ożywiał go ruch tranzytowo-handlowy związany z miejscową komorą celną, tędy wędrowali kupcy z Mazowsza oraz Gdańska, Torunia i Kujaw do Kościana i dalej na Śląsk. Głównym czynnikiem rozwoju miasta było rzemiosło cechowe. Wielkopolska była wówczas głównym regionem produkcji sukienniczej w kraju, toteż wśród rzemiosł włókienniczo-odzieżowych na bliższą uwagę zasługuje śremskie sukiennictwo oraz pozostałe większe cechy rzemieślników: krawców, garncarzy, młynarzy, szewców, piekarzy i kowali. Produkcja rzemieślnicza stanowiła podstawę miejscowego handlu. Najzamożniejsi obywatele Śremu to w ogromnej większości rzemieślnicy. Obok tych zrzeszonych w cechach (chrześcijańskich) funkcjonowali w Śremie rzemieślnicy i drobni kupcy pochodzenia żydowskiego, ze względu na swoją obcą narodowość, kulturę i obyczaje mieszkający osobno w niewielkiej dzielnicy na południowy wschód od rynku. Funkcjonowanie systemu cechowego potwierdzone jest również dla Dolska. Organizacje rzemieślnicze powstawały tu w następującej kolejności: cech szewski, krawiecki, kuśnierski, rzeźniczy, pospolity, garncarski, piwowarski, płócienniczy, piekarski.
W handlu dalekosiężnym, tranzytowym na omawianym obszarze istotną rolę spełniały jarmarki, doroczne kulminacje obrotu towarami. Śrem otrzymał przywilej trzech jarmarków: w pierwszy poniedziałek po święcie Nawiedzenia Maryi Panny (po 25 marca), po św. Jadwidze (po 15 października) i po święcie Trzech Króli (po 6 stycznia). Przywilej jarmarków posiadał także Dolsk. Ponadto król Zygmunt Stary nadał tej miejscowości prawo pobierania cła mostowego i drogowego w celu utrzymania w należytym porządku mostów i dróg wokół Dolska. Z kolei Stefan Batory w 1585 roku nadał miastu przywilej pobierania myta przewozowego, który w znacznej mierze wzbogacił skarb miasta.
Okres pokojowego rozwoju przyniósł zauważalne inwestycje: w Śremie na prawym brzegu Warty został wybudowany ratusz (najstarsze wzmianki o nim pochodzą z lat 1425-1428), wzniesiono także duży kościół farny pod wezwaniem N. Maryi Panny. W sąsiedztwie kościoła zbudowany został szpital – przytułek dla ubogich.
Na przełomie XIV i XV wieku nastąpiła ponowna zmiana przynależności administracyjnej dóbr śremskich. Przekształciły się one w starostwo niegrodowe, które oddane zostało w zastaw lub dzierżawę osobie prywatnej. Początki starostwa śremskiego wiążą się z oddaniem przez królową Jadwigę miasta w zastaw kasztelanowi nakielskiemu Wincentemu z Granowa.
Pierwsze wiadomości o szkole parafialnej w Śremie pochodzą z XVI wieku. Utrzymywała się ona ze środków łożonych przez radę miejską, jak i świadczeń kościelnych. Stopniowo jednak frekwencja w szkole śremskiej spadała, wraz ze spadkiem jej poziomu. Już w 1610 roku wizytator kościelny Gaspar Chapp skarżył się na małą liczbę uczniów w tej szkole. Dla Dolska okresem rozwoju szkolnictwa i oświaty jest z kolei wiek XVII. Powstaje tu wówczas szkoła parafialna. Co ciekawe, jest ona utrzymywana przez notariusza, a nie jak nakazywał zwyczaj i przepisy konstytucji synodalnych - przez duchownych. Notariusz na prowadzenie szkoły otrzymywał z magistratu jeden złoty, zaś drugie tyle dawał mu miejski proboszcz. Liczba dzieci uczęszczających do szkoły nie była duża a zajęcia odbywały się w domu wikariusza. Ówczesny proboszcz po porozumieniu z władzami duchownymi podarował wprawdzie część placu kościelnego na budowę szkoły, lecz budynek nigdy nie został tam postawiony. W 1649 roku powstaje pierwsza w Dolsku drukarnia, a pierwsze dzieła tam wydane ukazały się w języku… słowackim.
Połowa XVII wieku to dla Polski szczególny okres, charakteryzujący się różnymi klęskami żywiołowymi spowodowanymi powodziami, suszą, zmianami klimatycznymi, ostrymi zimami, pożarami, jak również rozszerzające się epidemie wśród ludzi i zwierząt. Żywioły te nie ominęły również ziemi śremskiej. Jesienią 1653 roku zaraza zwana „czarną śmiercią” dociera do Śremu, nie oszczędzając przy tym okolicznych wsi. Ze zwielokrotnioną siłą wybucha tu w roku 1654: do grudnia w Śremie i okolicach umiera od zarazy 560 osób. Przez szereg kolejnych lat zaraza dotykała ludności z różnym nasileniem, zabierając w sumie ponad 1000 osób. Kolejna wielka epidemia dżumy dotarła na ziemię śremską w roku 1709.
XVII i XVIII wiek obfitowały także w nieszczęścia, które zdziesiątkowały dolszczan. Najpierw dosięgła i to miasto zaraza morowego powietrza, a w 1627 roku miasto uległo ono zniszczeniu na skutek działań wojennych podczas potopu szwedzkiego. W 1790 roku żmudnie odbudowane miasto przeżywa wybuch pożaru, który pustoszy rynek oraz mury i dach kościoła farnego.
Działania wojenne i liczne przejścia wojsk m.in. w okresie III wojny północnej (1700-1721) dokonywały ogólnych spustoszeń polegających na rabunkach, niszczeniach dobytku ludności, podpaleniach, zabierano niejednokrotnie resztę żywności, która przeznaczona była dla ubogich lub chorych ludzi w szpitalach. 24 kwietnia 1716 roku pod Śremem stoczona została potyczka pomiędzy zwolennikami Stanisława Leszczyńskiego z jednej, a stronnikami Augusta II i wojskami saskimi z drugiej strony. Tym razem miasto nie ucierpiało jednak zbyt znacznie, zniszczono tylko śremski most na Warcie.
Przedstawiony przegląd klęsk nie wyczerpuje listy wszystkich nieszczęść, które nawiedziły Śrem. Epidemie zdarzały się z pewnością dużo częściej, trzeba tu jeszcze wspomnieć o innych klęskach żywiołowych. W pamięci mieszkańców Śremu zapisał się szczególnie katastrofalny wylew Warty 1736 roku. Prawdziwą katastrofą dla miasta był także wielki pożar, który z niewiadomych przyczyn wybuchł w 1785 roku. Spłonęły wtedy 44 budynki mieszkalne oraz liczne zabudowania gospodarcze trzy browary i kościół franciszkański. Ogólny regres społeczno-ekonomiczny Rzeczpospolitej oraz wojny i klęski żywiołowe XVII i XVIII w. przyczyniły się do stopniowego upadku znaczenia miasta. Innych przyczyn zahamowania rozwoju Śremu można dopatrywać się również w zmianie lokalizacji sieci dróg tranzytowych węzła poznańskiego, oraz nadmiernemu w stosunku do rozwoju gospodarczego zagęszczeniu sieci osad wiejskich. Decydujący jednak wpływ na te niekorzystne zmiany miała ogólnopolska polityka ograniczania miast przez szlachtę w okresie ustroju folwarczno-pańszczyźnianego, szczególnie narastająca w drugiej połowie XVI w. antymiejska polityka celna, której skutki odczuły szczególnie mniejsze ośrodki, nie mogące powetować sobie strat handlowych aktywnością w innych dziedzinach.

5. Powiat Śremski pod zaborem pruskim
W czasach panowania Stanisława Augusta, w okresie zmagań o modernizację państwa polskiego ziemia śremska stała się domem jednego z wybitniejszych przedstawicieli stronnictwa reform: Józefa Wybickiego. Był on wtedy już znanym politykiem reprezentującym Pomorze a potem Wielkopolskę i Poznań w sejmach, byłym uczestnikiem konfederacji barskiej, a niedługo już znanym z czynnej walki o nową Polskę toczonej szablą (w 1794, 1796-7, 1806) i … piórem („Mazurek Dąbrowskiego”). W 1781 zakupił on wsie Manieczki i Psarskie koło Brodnicy, a w 1791 został przyjęty do „obywatelstwa” miasta Śremu. Wybicki stale odtąd powracał do swojego dworu w Manieczkach po kolejnych przedsięwzięciach i długich nieobecnościach (włącznie z kampaniami włoskimi u boku J.H. Dąbrowskiego), ostatecznie też zmarł tam wiele lat później w roku 1822. Obok Piotra Wawrzyniaka uważany jest on za najwybitniejszego ze Śremian.
W roku 1793 zgodnie z postanowieniami traktatu rozbiorowego Śrem został włączony do Prus Południowych. Jak w wielu innych regionach, elity śremskie nie pogodziły się z tym faktem. W 1794 roku w okresie insurekcji kościuszkowskiej, tenutariusz śremski Józef Niemojewski z polecenia Kościuszki zebrał oddział zbrojny i stoczył szereg zwycięskich potyczek na terenie środkowej Wielkopolski: w okolicach Śremu, Czempinia, Czmonia, Rąbinia i Mosiny. Następnie przyłączył się do wojsk generała Jana Henryka Dąbrowskiego. Po upadku insurekcji Śremianie złożyli bron.
Pierwszy, zaledwie kilkunastoletni okres przynależności do Prus upłynął dosyć spokojnie. Na samym jego początku, w ramach porządkowania struktury administracyjnej, Prusacy utworzyli powiat śremski. Panowanie pruskie zostało przerwane przez wydarzenia epoki napoleońskiej: po utworzeniu Księstwa Warszawskiego (1807) omawiany teren wszedł w jego skład w ramach departamentu poznańskiego.
Decyzją Kongresu Wiedeńskiego z roku 1815 z większej części Wielkopolski utworzono Wielkie Księstwo Poznańskie, które włączono do Prus. Pod względem narodowościowym i wyznaniowym ludność ziemi śremskiej była wówczas w znakomitej większości polska i katolicka, jednak w samym mieście Śrem - obok przeważającej grupy katolików (którymi byli wszyscy Polacy i część miejscowych Niemców) - żyła tu niewielka grupa ewangelików i znacznie liczniejsza populacja Żydów. Wkrótce do Śremu przeniesiono siedzibę powiatu Śremskiego, które w ostatnich latach Rzeczypospolitej znajdowała się w Kórniku.
W początku XIX wieku na ziemi śremskiej, jak i w całej Wielkopolsce, nie było ani jednego kilometra utwardzonej drogi, cała komunikacja i transport odbywała się polnymi traktami i drogami za pomocą lokomocji konnej i pieszej. Było to szczególnie uciążliwe podczas śnieżnych zim, roztopów i ulewnych deszczy, zmniejszało także konkurencyjne szanse miejscowego rolnictwa na zewnętrznych rynkach. W pierwszych dziesięcioleciach po roku 1815 zaznaczyły się duże przemiany społeczno – ekonomiczne, dotyczące przede wszystkim postępu w technice produkcyjnej rolnictwa oraz przemysłu i rzemiosła. Obok inicjatywy bardziej światłych ziemian (jak m.in. rodzina Chłapowskich, posiadających dobra m.in. na ziemi śremskiej) sprzyjała im także pruska ustawa z roku 1821 o uwłaszczeniu, która objęła przede wszystkim zamożniejsze gospodarstwa chłopskie. Jednak w wyniku tej ustawy nasilił się także gwałtownie proces rozwarstwienia ludności chłopskiej, którego skutkiem był znaczny odpływ zubożałych chłopów do miast. Okres 1815-1830 to także czasy upadku sukiennictwa wielkopolskiego, w tym także śremskiego. Jego powodami były z jednej strony wysokie cła prohibicyjne wprowadzone przez Rosję na sukno importowane do Królestwa Polskiego, z drugiej duża konkurencja dobrej jakości i stosunkowo tanich towarów napływających z innych prowincji pruskich. Poważnym uzupełnieniem produkcji przemysłowej i usług było rzemiosło. Stopniowy napływ do Śremu – siedziby powiatu - niemieckiego elementu urzędniczego powodował zwiększenie się zakresu usług. Przybywało wówczas rzemieślników branży budowlanej: murarzy, cieśli, dekarzy, malarzy, itp. Rynek zbytu poszerzył się także skokowo, gdy w roku 1859 przybył do Śremu pierwszy stały garnizon wojskowy. Śremskie rzemiosło przeżywało szczególnie pomyślną koniunkturę do roku 1870. Później następował stopniowy spadek liczby warsztatów na skutek konkurencji ze strony przemysłu. Do najliczniejszych typów zakładów należały warsztaty młynarstwa zbożowego, krawieckie, piekarnicze, rzeźnicze, kowalskie, szewskie, murarskie, stolarskie. Ze względu na wzrastające z przyrostem ludności zapotrzebowanie na ich produkty i usługi występowała stała tendencja wzrostu ich liczby.
Wiosną roku 1848r wybuchła fala rewolucji, która objęła znaczną część Europy pod nazwą Wiosny Ludów. W trakcie tych wydarzeń Polacy w Wielkopolsce przystępują do organizowania regularnych oddziałów zbrojnych, mających wziąć udział w planowanej wojnie wyzwoleńczej przeciw Rosji. Jednak po opanowaniu rewolucyjnego wrzenia w Berlinie zapadła decyzja rządu pruskiego o ograniczeniu narodowej reorganizacji oraz zarządzono podział Wielkiego Księstwa Poznańskiego na część polską i niemiecką. Zgromadzone w Księstwie pruskie odziały wojskowe, dodatkowo wzmocnione pomorską Landwehrą rozpoczęły brutalną pacyfikację prowincji. Likwidowano polskie komitety narodowe. W odpowiedzi wśród ludności polskiej nastąpił gwałtowny wzrost nastrojów antypruskich, powstawały liczne grupy ochotników chłopskich. Doszło do serii prusko-polskich bitew i potyczek, określonej mianem powstania wielkopolskiego 1848. Z tym krótkim i bardzo bogatym w wydarzenia okresem wielkopolskiej historii związany jest ważny epizod, który miał miejsce na ziemi Śremskiej. 29 kwietnia 1848, wojska pruskie zaatakowały Książ Wielkopolski, w którym zgrupowane były wówczas oddziały narodowego wojska polskiego, liczące ok. 1100 żołnierzy i wyposażone m. in. w duże armatki. Stała załoga liczyła ponad 700 osób, a pozostałymi ochotnikami byli chłopi z pobliskich wsi. Dowodzący Polakami major Florian Dąbrowski obsadził strzelcami barykady, kosynierom, podzielonym na cztery kompanie nakazał strzec rynku. Jazdę wyprowadził na północne przedpole miasta, oddział ten miał za zadanie prowadzić rozpoznawanie sił przeciwnika. Do starcia doszło na wzgórzu między Zakrzewem i Książem, ale niestety przewaga Prusaków okazała się zbyt wielka. Książ został ostatecznie okrążony i pruskie armaty rozpoczęły systematyczny ostrzał. Po trzykrotnej bezskutecznej próbie wzięcia miasteczka, ostatecznie Prusakom udaje się je zdobyć za czwartym razem a ciężko ranny polski dowódca zostaje wzięty do niewoli (zmarł w szpitalu w Śremie). Bitwa o Książ zakończyła się klęską Polaków. Po jej zakończeniu wojska pruskie splądrowały miasteczko, grabiły i podpalały domy, sprowokowani oddanym podczas składania broni wystrzałem Prusacy zaczęli także strzelać do rozbrojonych już polaków, prawdopodobnie zamordowano kilku rannych żołnierzy polskich przebywających w lazarecie. Prusacy stracili w bitwie w sumie 22 zabitych i 136 rannych. Po stronie polskiej poległo 140 żołnierzy, a rany odniosło około 150. Do dziś w pobliżu miasta znajdują się dwa kopce, kryjące mogiły poległych i ofiar tej bitwy. Starcie pod Książem było pierwszą większa bitwą wielkopolskiej Wiosny Ludów, a koncepcja obrony jak i przebiegu walki przyjęta przez Floriana Dąbrowskiego dobrze świadczyła o umiejętnościach dowódczych. Podczas Wiosny Ludów 20 kwietnia 1848r doszło także do starć mieszkańców Dolska oraz stacjonujących tu ułanów z oddziałem pruskim.
Druga połowa XIX wieku to okres stopniowej modernizacji ziemi śremskiej. Ze względu na zapotrzebowanie w miastach na gaz dla celów oświetleniowych i grzewczych oraz jako energia napędowa dla rzemiosła i przemysłu, w latach 1867-1868 zbudowana została śremska gazownia. Wydarzeniem o przełomowym znaczeniu dla rozwoju miasta było uruchomienie w roku 1884 linii kolejowej Śrem Czempiń, którą następnie rozbudowano w kierunku Jarocina (1906). Połączenia kolejowe przyczyniły się do znacznego ożywienia obrotu towarowego w mieście i okolicy. Doniosłym wydarzeniem było również wybudowanie w latach 1907-1908 wodociągów miejskich.
W roku 1860. w Śremie na 2343 katolików było ponad 2200 Polaków, a tylko 121 Niemców. Z kolei śremscy Żydzi, jak w całej niemal Wielkopolsce w większości mówili po niemiecku, a wielu z nich uważało się za Niemców. Już w Polowie XIX wieku, a ze szczególną ostrością w nowym kontekście politycznym po roku 1871 nastąpił w Wielkopolsce okres ostrej walki ekonomicznej o stan posiadania między Polakami a Niemcami. O ile początkowa wyraźna przewaga niemieckich i żydowskich przedsiębiorstw handlowych nad polskimi w zasadzie utrzymała się, to w drobnym handlu stopniowo zmniejszała się liczba aktywnych Niemców, a wzrastał udział kupców polskich. Ważnym czynnikiem sprzyjającym silnemu udziałowi Niemców w życiu gospodarczym był stojący do ich dyspozycji kapitał bankowy, znacznie przewyższający środki będące w rozporządzeniu Polaków. Dlatego ogromną rolę w tej bezkrwawej wojnie odgrywały zakładane przez stronę polską drobne kasy oszczędnościowo-pożyczkowe i banki ludowe. W dniu 29 maja 1873r pod patronatem ks. A. Szamarzewskiego utworzony został Bank Ludowy w Śremie. Od pierwszych lat istnienia tego banku duszą instytucji stał się uzdolniony finansowo pochodzący z ziemi śremskiej ks. Piotr Wawrzyniak, który w 1874r. objął funkcję dyrektora, a potem sprawował ją przez 24 lata. Nazywany przez Polaków „królem czynu” a przez Niemców z ironia i niejakim podziwem” polskim ministrem finansów”, Wawrzyniak stał się jednym z symboli wielkopolskiej pracy organicznej i niekwestionowanym wodzem w ekonomicznej kampanii „najdłuższej wojny nowoczesnej Europy” toczonej poza wielkimi ośrodkami miejskimi, w wielkopolskich miasteczkach i wsiach. Był założycielem i prezesem wielu polskich organizacji. Do najważniejszych należało Towarzystwo Rzemieślniczo-Przemysłowe, Towarzystwo Oświaty Ludowej (TOL), Towarzystwo Czytelni Ludowych, Koło Śpiewacze – najstarsze w zaborze pruskim gdzie pielęgnowano tu polską pieśń i muzykę, urządzało koncerty, wycieczki krajoznawcze, zabawy oraz przedstawienia teatralne.
Idee obrony polskiej mowy i kultury, ale także walki zbrojnej miały swoich licznych zwolenników wśród śremskiej młodzieży. Młodociani patrioci, w części także konspiratorzy, działali tu pod przykrywką koła pobożnościowego, zwanego marianami) działali w śremskim gimnazjum od roku 1865 roku. Prezesami koła byli późniejsi działacze, tacy jak Tadeusz Styczyński, Piotr Wawrzyniak, Stefan Michalski (lekarz społecznik), Aleksander Markowicz (lekarz), Zygmunt Cieluch (ksiądz i historyk). Śremscy marianie, których statut dochował się do naszych czasów, pracowali w kółkach, organizowali lekturę polskiej literatury i dyskusję nad nią, obchodzili uroczyście dni 3 maja, 22 stycznia (rocznica wybuchu powstania styczniowego 1863), 11 sierpnia (Dzień Unii Lubelskiej), 25 listopada (dzień trzeciego rozbioru Polski) oraz 29 listopada (rocznice wydarzeń nocy Listopadowej 1830). Do opiekunów śremskich marianów należał później również Ks. Piotr Wawrzyniak.
Charakterystyczna dla ziem zaboru pruskiego zbieżność walki zaborcy z ludnością polską i Kościołem Katolickim była widoczna także w Śremie i jego okolicach - przyczyniła się ona do umocnienia roli kleru w obronie mowy ojczystej i polskiego stanu posiadania. Wpływy Kościoła na formy walki o utrzymanie bytu narodowego i na kształtowanie światopoglądu szerszych warstw społeczeństwa wielkopolskiego wystąpiły ze szczególną wyrazistością właśnie w Śremie. Także i w tym aspekcie symboliczna była postać księdza Piotra Wawrzyniaka. Był prezesem miejscowego kółka rolniczego, założył też w Śremie w 1904 roku spółdzielnię rolniczo-handlową „Rolnik” która broniła polskich chłopów przed wyzyskiem nieuczciwych handlarzy zbożem.

6. Okres Powstania Wielkopolskiego i Drugiej Rzeczpospolitej (1919-1939)
Dzień 27 grudnia 1918 r. przeszedł do historii jako data wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Dokonało się to w reakcji na sytuację, gdy nowo powstałe państwo polskie nie objęło swym zasięgiem ziem Wielkopolski, pozostających w granicach Rzeszy Niemieckiej. 30 grudnia 1918 powstańcy opanowali Śrem. Stacjonował tutaj 47 pułk piechoty niemieckiej, który planowano zaatakować. Dokonać tego miały odziały Straży Ludowej z całego powiatu pod dowództwem Daniela Kęszyckiego. Mimo konspiracyjnego charakteru tych poczynań Niemcy dowiedzieli się o tych poczynaniach i uprzedzając polskie wystąpienie przystąpili do rokowań, w wyniku których opuścili miasto i powiat. Naczelny sztab powstania nie od razu sprawował kontrolę nad działaniami wojennymi, które miały miejsce w różnych częściach Wielkopolski. Przełomowe znaczenie w tym kontekście miał rozkaz Dowództwa Głównego powstania z dnia 7 stycznia 1919 roku. Dokonano w nim podziału całego terytorium byłego Księstwa Poznańskiego na 9 okręgów wojskowych - powiat śremski należał do VI okręgu w Jarocinie, dowodzonego przez ppor. Zbigniewa Ostroroga – Gorzeńskiego. W walkach powstania toczonychna froncie południowym odznaczył się także szereg mieszkańców Dolska, walczących w oddziale majora Tomasza Pula.
Pierwsze wybory komunalne w wolnym Śremie odbyły się w lutym roku 1919. Wybrano wówczas 10 Polaków i 2 Niemców. Pierwszym komisarycznym burmistrzem polskim został mianowany z kwietnia 1919r. dotychczasowy radny Czesław Dudkiewicz
W pierwszych latach po przyłączeniu Wielkopolski do II Rzeczypospolitej (1919) uruchomiono w powiecie śremskim komunikacje autobusową. W 1924r autobusy kursowały ze Śremu dwa razy dziennie do Dolska i Gostynia. W 1928r Śrem miał juz także komunikację autobusową z Książem.
W okresie międzywojennym nie nastąpiły istotne zmiany w rozplanowaniu przestrzennym miasta. Nie uległy również zmianom granice terytorialne. W1938 r. obszar miasta Śrem liczył 1121 - analogiczną strukturę gruntów, miasto miało już w 1924 roku. Jednak stopniowo miejsce dawnych drewnianych a nawet glinianych chat na przedmieściach zajmowały murowane domy jednorodzinne. Przyczyniła się do tego najsilniej aktywność powstałej w roku 1929 spółdzielni budowlanej „Zagroda”, której miasto przekazało grunty uzyskane od skarbu państwa.
W okresie międzywojennym Śrem przeżywa budowę różnych inwestycji, nie zawsze fortunnych, jak m.in. budowa fabryki nawozów sztucznych „Surofosfat”, która szybko zbankrutowała. W 1935 roku następuje budowa transformatorowej stacji elektrycznej. Siecią energetyczną objęto wówczas 29 ulic. Dużym osiągnięciem gospodarczym była także rozbudowa sieci kanalizacyjnej po roku 1925.
Utrzymywały swoją pozycje zakłady przemysłowe, powstałe w Śremie na przełomie XIX i XX wieku. Najważniejsze z nich to fabryka maszyn rolniczych i powozów Franciszka Malinowskiego (mieściła się przy niej również pierwsza w Śremie odlewnia żeliwa), młyn parowy A. Muślewskiego (należący do największych w Wielkopolsce) oraz fabryka przetworów słodowych „Malto”, fabryka zegarków i urządzeń precyzyjnych i mleczarnia.
Pomimo posiadania przez miasto przystani towarowej na Warcie ruch handlowy oparty na tej drodze transportu niemal zamiera w związku z ogólnym upadkiem handlu zbożem. W kontekście spadku popytu na towary rolne w okresie pierwszego dużego kryzysu ekonomicznego okresu II Rzeczypospolitej we wsiach ziemi śremskiej zaczyna brakować źródeł utrzymania. W tej sytuacji w lipcu 1922 wybucha strajk rolny, a we wrześniu włączają się do niego miejscowi pocztowcy i kolejarze. Wzrost bezrobocia w latach wielkiego kryzysu po roku 1929 był dla Śremu klęską społeczną. Najpierw pogarszające się nastroje panujące wśród bezrobotnych doprowadziły 23 września 1929r do krwawych zajść na śremskim rynku gdzie doszło do starcia pomiędzy nimi a policją. Z kolei w kwietniu 1931r do budynku śremskiego magistratu wtargnęło około 100 bezrobotnych, którzy okupując biura i korytarze domagali się pieniędzy i pracy. W tej sytuacji Miejski Komitet Obywatelski do Walki z Bezrobociem rozwinął na dużą skalę działalność charytatywną: urządzano zbiórki odzieży, organizowano akcje dożywiania, szczególnie w zimie. Jednak aż do wybuchu wojny w roku 1939 bezrobocie było najpoważniejszym problemem, rzucającym cień na wszelkie niemal dziedziny życia miasta.
Pomimo to przez cały okres dwudziestolecia tętniło w Śremie życie kulturalne. Największy wkład miały placówki kulturalno – oświatowe jak Kółka Muzyczne, Towarzystwo Miłośników Muzyki, Towarzystwo Upiększania Miasta, funkcjonowała Biblioteka Miejska z publiczną czytelnią. Odbywały się również imprezy kulturalno – rozrywkowe organizowane przez młodzież gimnazjalną. Na terenie gimnazjum funkcjonowała również Orkiestra Harcerska. W Śremie powstaje także muzeum prywatne Franciszka Sałacińskiego, z kolekcją obejmującą zabytki sztuki kościelnej, starodruki, dokumenty, ryciny fotografie, obrazy, numizmatykę, pieczęcie, starą broń, zegary, porcelanę oraz ruchome zabytki archeologiczne.
Działalność sportowa święciła również swoje triumfy, w tym niektóre nawet na skalę ogólnokrajową. Głównym ośrodkiem rozwijania kultury fizycznej był śremski klub sportowy KS ”Błyskawica”. Do roku 1939 powstało w nim 9 sekcji, z których największe osiągnięcia uzyskiwano w piłce nożnej oraz lekkoatletyce. Członkinią tego koła była m.in. Helena Świetlilówna, która w roku 1930 zdobyła mistrzostwo Polski w strzelaniu z pistoletu. Pierwsze kroki na ringu stawiał tu także bokser Oktawian Musiurewicz, mistrz Polski z roku 1935. Ważnym wydarzeniem dla powiatu była wizyta w Dolsku Prezydenta Ignacego Mościckiego w dniu 22 maja 1929 roku. Przed plebanią na placu Prezydent wygłosił krótkie przemówienie i złożył hołd pierwszej w Wielkopolsce organizacji rolniczej, czym przyczynił się do przypomnienia roli Wielkopolan w początkach pracy organicznej i w procesie modernizacji polskiego społeczeństwa.

Lata okupacji
Już w pierwszym dniu II wojny światowej Śrem i okoliczne miejscowości padły ofiarą ataku: 1 września 1939r były one celem lotniczego bombardowania, które jednak nie wywołało poważniejszych strat materialnych jak i strat w ludziach. Okolice Śremu, Książa, i Dolska stały się natomiast etapowym celem dla mas uchodźców, uciekających przed wojskami niemieckimi. Od pierwszych dni wojny przeprowadzano także przez Śrem gromady internowanych Niemców. Widok eskortowanych „dywersantów” budził w mieszkańcach gniew, a wzbudzony tłum próbował dokonać samosądu. Nad jedną z takich grup odbył się w Śremie sąd polowy. Kara śmierci przez rozstrzelanie została wykonana 3 września w parku miejskim. Te wydarzenia posłużyły później okupantom jako uzasadnienie krwawych represji na mieszkańcach miasta i okolic.
8 września pierwsi żołnierze niemieccy wkroczyli do Śremu od strony Gostynia. Do pierwszych zarządzeń okupanta należało m.in. wprowadzenie godziny policyjnej od godziny 17 i nakaz oddawania broni oraz aparatów radiowych, fotograficznych, odznaczeń i mundurów wojskowych. Zmieniono nazwy miejscowości i ulic na niemieckie, w miejscach publicznych zakazano posługiwania się językiem polskim. Wprowadzono również system kartkowy na żywność, co w kontekście rażących różnic ilościowych pomiędzy racjami przysługującymi Niemcom i Polakom było to też jedną z form dyskryminacji, a w zamierzeniu okupanta docelowo także fizycznej degradacji ludności polskiej. Polacy na przydziały kartkowe mogli tylko kupować podstawowe artykuły żywnościowe w ilościach pozwalających żyć na granicy egzystencji. Na wieś nałożono kontyngenty, które ściągano w warunkach coraz większego terroru, za nielegalny handel karząc śmiercią.
Formujące się w Śremie hitlerowskie władze powiatowe podlegały początkowo szefowi zarządu wojskowego. W dniu 25 października 1939r. Wielkopolska została włączona do Rzeszy jako tzw. Reichsgau Posen, przemianowany w styczniu 1940r, na „Kraj Warty’ i podzielony na trzy rejencje. Powiat Śremski należał do rejencji poznańskiej. Najważniejsze funkcje w hitlerowskiej administracji państwowej sprawował landrat, któremu podlegały wszystkie urzędy w powiecie, na tym terenie pełnił on także władzę policyjną. Wszyscy landraci byli z reguły zagorzałymi nazistami, którzy pochodzili z terenów Rzeszy*. W Śremie doszło najpierw do zorganizowana samozwańczego urzędu landrackiego przez miejscowego Niemca von Lehmann-Nitsche, jednak działał on tylko przez kilka dni. Następnie urząd ten został przekazany landratowi Alfredowi Klostermanowi, który zapisał się w pamięci miasta i powiatu śremskiego jako szczególnie gorliwy wykonawca hitlerowskiego programu eksterminacji ludności polskiej.
Już w październiku 1939r Niemcy przeprowadzili w Wielkopolsce na szeroką skalę masowe aresztowania polskich działaczy politycznych, inteligencji, środowisk opiniotwórczych i przywódczych. Zgodnie z tajną dyrektywą A. Greisera z dnia 29 września 1939r. ludzie ci musieli być wyeliminowani fizycznie. Landrat Klosterman zorganizował w Śremie naradę z udziałem komendantów posterunków żandarmerii z Mosiny, Książa oraz Kórnika, na której przedstawiono wytyczne sposoby aresztowania i przeprowadzenia egzekucji. W typowaniu Polaków na listę straceń decydujący głos mieli miejscowi Niemcy, często pałający żądzą rewanżu i wyrównaniu osobistych porachunków, czasem nawet zwykłą zazdrością i nienawiścią. Jako najbardziej tragiczny dzień okupacji zapisał się w ziemi śremskiej 20 października 1939r. Na rynkach w Śremie i Książu dokonano pierwszych egzekucji. Władze pruskie nakazały wszystkim mężczyznom w wieku od 17 do 70 lat stawić się w tych miejscach, strasząc karą śmierci za nieobecność. Nadjechały autobusy z plutonem egzekucyjnym. Rynek został obstawiony uzbrojonymi gestapowcami. Przygotowane były również groby. W tym czasie w budynku magistratu obradował trzyosobowy „sąd” doraźny, do którego przed silną eskadrą doprowadzili więzionych. Po spisaniu personaliów i wysłuchaniu świadków skazano ich na karę śmierci. W Śremie dokonano egzekucji na 19 skazanych, w Książu skazano i rozstrzelano 17, w tym 10 mieszkańców Dolska. 8 listopada 1939r. dokonali hitlerowcy drugiego, tym razem potajemnego mordu na 12 mieszkańcach Śremu. Na miejsce zbrodni wybrali ogród koło Starej Strzelnicy w pobliskim Zbrudzewie.
Okupant przeprowadzał także akcje wysiedleńcze, odbywające się przy współpracy administracji z policją i SS. W miejsca wysiedlonej ludności polskiej osadzono Niemców sprowadzanych tu z Lubelszczyzny i Wołynia, ale także z Besarabii oraz krajów bałtyckich. Pierwsze wysiedlenie ludności powiatu śremskiego (głównie z okolicy z Książa) miało miejsce już 12 grudnia 1939r.: policja i śremska żandarmeria wywiozły wówczas 74 osoby. Punktem zbiorczym był Dom Katolicki. Po sprawdzeniu personaliów przyjechały wozy konne na które zostały załadowane całe rodziny z bagażem podręcznym, i pod eskortą żandarmów wywieziono je do obozu przejściowego w Mechlinie. Następnego dnia wysiedleńców przetransportowano do Śremu, skąd specjalnym pociągiem wywieziono ich do Generalnego Gubernatorstwa. Mężczyzn ładowano do wagonów towarowych, kobiety, i dzieci do osobowych, również nie ogrzewanych. Część Polaków, która (nierzadko od niemieckich sąsiadów) dowiedziała się o zamiarze wysiedlenia ich zdołała się ukryć. Z największym nasileniem akcje takie kontynuowano w latach 1939-40, jednak aresztowania, wywózka na roboty przymusowe do Rzeszy, wysiedlania, a także tropienie i wywożenie do obozów aktywnych polskich działaczy politycznych, i społecznych figurujących na tajnych listach hitlerowskich, trwały przez cały okres okupacji. Według obliczeń Biura Odszkodowań Wojennych z 1946r., w okresie od 1 września 1939r. do końca wojny w 1945r. straciło życie blisko tysiąc (976) mieszkańców powiatu, w tym: 173 osoby wskutek bezpośrednich działań wojennych, 115 zamordowanych (w egzekucjach masowych), 85 zmarłych w obozach zagłady i pracy przymusowej, 333 w więzieniach, 86 – wskutek odniesionych ran, chorób oraz wycieńczenia, oraz 184 osoby zmarłe prawdopodobnie w innych okolicznościach. Ponadto 424 osoby doznały trwałych uszkodzeń ciała i zdrowia. W obozach koncentracyjnych więzieniach i karnych obozach pracy przebywały doczekując tam końca wojny 832 osoby, z kolei osób wywiezionych na roboty przymusowe było ponad 2700. Wyzwolenie powiatu spod okupacji hitlerowskiej nastąpiło wraz z wkroczeniem żołnierzy Armii Czerwonej w dniu 23 stycznia 1945r. i obyło się bez znaczniejszych walk.

7. Od roku 1945 do dziś
Krótko po wyzwoleniu stacja kolejowa w Śremie została uruchomiona głównie w celu przesyłania zaopatrzenia dla Poznania. Następnie przystąpiono do organizacji ruchu pasażerskiego, zniszczony budynek stacji odbudowano. Z powodu znacznych zniszczeń innych linii komunikacyjnych, linia kolejowa Jarocin – Śrem - Czempiń staje się w tym czasie jedną z ruchliwych magistrali na terenie województwa poznańskiego. W 1945 roku wycofano z ruchu pociągi dalekobieżne, zastępując je pociągami osobowymi, potem ruch pociągów ograniczył się do jednego na dobę. Do 1962 roku zwiększono ich liczbę, potem została ona ponownie zredukowana.
Od roku 1945 w nowym systemie politycznym Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej upaństwowiono zakłady przemysłowe, doszło także do zlikwidowania urzędu starosty i burmistrza, masowo likwidowano prywatne miejsca pracy. Miasto i powiat dostosowały się do nowych zasad socjalistycznej gospodarki. Znaczny rozwój ekonomiczny nastąpił po roku 1964r., kiedy to otwarto największą w kraju odlewnię żeliwa, która była jednym z oddziałów Zakładów Przemysłu Metalowego „H. Cegielski” w Poznaniu. Zakład ten w szczytowym okresie zatrudniał ponad 4000 pracowników. Budowa odlewni przyczyniła się do szybkiego rozwoju infrastruktury miejskiej, w tym do powstania nowych punktów usługowych i zakładów pracy. Dla pracowników powstało także setki mieszkań na nowych osiedlach (jak Helenki i Jeziorany). Wybudowanie Odlewni Żeliwa spowodowało także doprowadzenie torów na teren zakładu, oraz rozpoczęcie budowy nieczynnego obecnie przystanku kolejowego Śrem Odlewnia. W nowym socjalistycznym systemie produkcji rolnej od 1960 roku ważną rolę w skali przekraczającej region wielkopolski odgrywało Państwowe Gospodarstwo Rolne w Manieczkach, zorganizowane i traktowane jako kombinat wzorcowy i pokazowy (jeden z 5 w kraju), trafiło nawet do czytanek szkolnych dla dzieci. W latach pięćdziesiątych powiat śremski został uszczuplony o gminę Mosina. Z kolei za czasów rządów Edwarda Gierka (1970-80) nastąpiło rozwiązanie struktury powiatowej w Polsce – przestał istnieć także powiat śremski. Gminy wchodzące w jego skład w latach 1975-1998 należały bez wyjątku do województwa poznańskiego. W latach siedemdziesiątych nastąpiła także znaczna modernizacja miejskiej infrastruktury: zbudowano drogi, powstał szpital, domy pomocy społecznej, basen, stadion. Rok 1970 przyniósł także budowę nowego mostu na Warcie oraz trasy przelotowej przez miasto. W 1976 dzięki udostępnieniu zbiorów Feliksa Sałacińskiego otwarto publiczne Muzeum Śremskie. W mieście powstała także druga parafa Najświętszego Serca Jezusa, a także szereg szkół: Zespół Szkół Zawodowych przy Odlewni Żeliwa, Szkoła Podstawowa nr 4, i 5.
Zmiany po roku 1989 także w Śremie, Dolsku , Książu i w gminie Brodnica przyniosły zauważalny rozwój prywatnej przedsiębiorczości. Największym zakładem przemysłowym powiatu pozostaje odlewnia żeliwa („Śrem” S.A.) produkująca odlewy do obrabiarek, silników okrętowych, armatury przemysłowej i motoryzacji. W mieście mają także siedziby firmy polskie oraz o kapitale zagranicznym, największe z nich specjalizują się: w stolarce budowlanej i meblowej oraz w transporcie międzynarodowym.
W Śremie prężnie rozwija się aktualnie edukacja, i życie kulturalne. Jednym z jego punktów kulminacyjnych jest organizowany od 1991 co roku Przegląd Piosenki Religijnej „Śremsong” - duża liczba uczestników tego eventu świadczy o prestiżu tego wydarzenia. Powiat Śremski słynie także z zawodów sportowych, odbywających się nad malowniczymi jeziorami. Co roku organizowane nad jeziorem Grzymisławskim Motorowodne Mistrzostwa Świata i Europy łodzi motorowych przyciągają na plaże wielu turystów i okolicznych mieszkańców. Z kolei w gminie Dolsk nad jeziorem Dolskim Wielkim co roku w czerwcu odbywają się Regaty żaglodeskarskie o puchar burmistrza Dolska – jest to impreza o zasięgu ogólnokrajowym.
W 1995 roku Śrem został uznany za najbardziej ekologiczną gminę w Polsce. Działa tu wydział zamiejscowy Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, oraz kilka szkół średnich. Śrem współpracuje również z kilkoma miastami partnerskimi takimi jak: Bergen (Niemcy), Rożnowem (Czechy), Aksu (Turcja). Na uwagę odwiedzających zasługuje wyznaczona specjalnie dla nich Miejska Trasa Turystyczna po prawym i lewym brzegu Warty. Ukazuje ona malownicze miejsca, i obiekty związane z historią miasta lub stanowiące atrakcje krajobrazowe.
W przemyśle gmin powiatu śremskiego dominują handel i usługi, gminy powiatu śremskiego współpracują z zagranicznymi miastami. W pewnej mierze środków utrzymania dostarcza ruch turystyczny , a to dzięki pięknym krajobrazom bogatym w jeziora parkom krajobrazowym, rezerwatom przyrody oraz funkcjonującym przy akwenach wodnych ośrodkom wypoczynkowym, polom namiotowym. Gminy powiatu śremskiego oferują także z dala od miejskiego zgiełku wypoczynek w gospodarstwach agroturystycznych.
Powiat śremski, w swoim aktualnym kształcie utworzony z dniem 1 stycznia 1999 roku, leży w centralnej części województwa wielkopolskiego. Zajmuje on powierzchnię 574,41 km kwadratowych i zamieszkuje go ok. 58 tys. osób. Obecnie w jego skład wchodzą: Gmina wiejska Brodnica, Gmina wiejsko - miejska Dolsk, Gmina wiejsko – miejska Książ Wielkopolski, oraz Gmina miejsko – wiejska Śrem. Powiat śremski od północy graniczy z powiatem poznańskim, od południa z powiatem gostyńskim i jarocińskim, od wschodu z powiatem średzkim, od zachodu z powiatem kościańskim.

 LITERATURA:
Chmielewski S., Dzieje Śremu, Wyd. Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa, Poznań, 1972
Dłużak Z., Dolsk Moje Miasto między dawnymi a nowymi wieki, Wyd. Wydawnictwo Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu, Poznań, 2009
Rezler M., Wielkopolska Wiosna Ludów 1848, Wyd. ABOS, Poznań, 1993
Janasik T., Jańczak D., Działo się w Książu z XX i XXI wieku, Wyd. Urząd Miejski w Książu WLKP, Książ, 2010
Kozłowski J., Wielkopolska pod zaborem pruskim w latach 1815 – 1918, Wyd. Wydawnictwo Poznańskie, Poznań, 2006
Czubiński A., Grot Z., Miśkiewicz., Powstanie Wielkopolskie, Wydanie pierwsze, Wyd. Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa, Poznań, 1978
Bogucka M., Samsonowicz H., Dzieje miast i mieszczaństwa w Polsce przedrozbiorowej, Wyd. Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław, 1986
Strzałko M., Anders P., Manieczki, Wyd. WBP, Poznań, 1997

 

Nasi Partnerzy

 

Copyright ©  Turystyka Kulturowa 2008-2024


Ta strona internetowa używa pliki cookies w celu dostosowania serwisu do potrzeb użytkowników i w celach statystycznych. W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla cookies stosowanych przez nasz serwis.
Zamknij