Główna :  Dla autorów :  Archiwum :  Publikacje :  turystykakulturowa.ORG

 

Data wydania 29 października 2010, redaktor prowadzący numeru: Izabela Wyszowska

Numer 11/2010 (listopad 2010)

 

Historia

 

Zarys dziejów Ziemi Chodzieskiej

Dominika Grzebyta, Armin Mikos v. Rohrscheidt

1. Ziemia chodzieska w pradziejach
Pierwotne ślady osadnictwa na terenie Chodzieży i okolicy datuje się na ok. 5000 lat p.n.e. Ślady te odkryto wzdłuż pradoliny Noteci. Z nieco młodszego okresu pochodzą pozostałości kurhanu ziemnego na terenie samej Chodzieży. Inne formy najstarszej kolonizacji występują również w Strzelcach, Podaninie, Pietronkach oraz w Laskowie koło Szamocina. Znaczna grupa reliktów kultury ludzkiej pochodzi z okresu kultury łużyckiej (najstarsze z około 1300 p.n.e.), należą do nich między innymi cmentarzyska znajdujące się na terenie Chodzieży. Znaleziska poświadczają, że w pomniejszym okresie rzymskim (początek n.e.) ziemie te nawiedzane były przez kupców z Rzymu, zapuszczających się tutaj w poszukiwaniu bursztynu i innych towarów. I w. n .e to okres, w którym na ziemie nadnoteckie docierają plemiona skandynawskich Germanów. W czasach późniejszych tereny te zamieszkiwane były przez osiadłą ludność z grupy kulturowej grobów jamowych, wywodzącą się z nadmorskiego odłamu Słowian Zachodnich. 

2. Od okresu wczesnopiastowskiego do końca XIV wieku
W początkach średniowiecza Dolina Noteci wyznaczała naturalną linię graniczną między słowiańskimi plemionami Polan i Pomorzan. Ten stan zachował się przynajmniej do czasu panowania Mieszka I. Pod koniec X wieku obszar Pomorza został w znacznej części przyłączony do państwa Polańskiego (gnieźnieńskiego). Jednak krótko po śmierci Bolesława Chrobrego tereny na północ od Noteci prawdopodobnie odłączyły się wyłączone od terytorium państwa piastowskiego. Sytuacja ta zmieniła się znów (i także na krótki okres) za panowania Bolesława Krzywoustego. Oznacza to, ze dzisiejsza ziemia chodzieska w okresie powstawania państwa polskiego bardzo często stanowiła jego północno-zachodnią rubież. Niezależnie od tego już bardzo wcześnie na terytorium tym schodziły się wpływy i posiadłości dwóch wielkich i starożytnych wielkopolskich rodów rycerskich: Grzymalitów od zachodu oraz Pałuków od wschodu. Najstarszą znaczniejszą osadą na pobliskich terenach było jest niewątpliwie Ujście, gdzie na pewno najpóźniej od czasów Bolesława Krzywoustego (1102 — 1138) istniał już gród, który tenże zdobył na księciu pomorskim Świętopełku około r. 1109 wraz z innymi grodami nadnoteckimi jak Santok, Drżeń, Wieleń, Czarnków i Nakło.
X- XII wiek to także okres powstania najstarszych historycznych osad na terenie dzisiejszej Chodzieży: Oleśniczki, Rataj i grodów w Laskowie koło Szamocina oraz Margoninie. Nazwy najstarszych wiosek otaczających Chodzież, jak Rataje, Strzelce, Stróżewo, Podanin, Podstolice wskazują na fakt, że pierwotnie ziemia ta należała bezpośrednio do władców. Niektóre z wiosek także potniej pozostały własnością książęcą lub królewską (Rataje, Zelgniew Chrostowo, Nowa Wieś, Stylowo). Inne, jak Strzelce, Stróżewo i sama Chodzież przeszły z czasem w ręce rodów
rycerskich. Przez opisywaną okolice przebiegał trakt handlowy od Ujscia i pomorskiej granicy w kierunku Gniezna. Prawdopodobnie dla bezpieczeństwa przejeżdżających tedy kupców wybudowany został pierwszy kasztel (zamek) obronny na terenie dzisiejszej Chodzieży, wokół którego stopniowo rozwinęła się wiejska osada. Z kolei o znaczeniu osady Żoń świadczy fakt, że już w roku 1243 został tam wzniesiony pierwszy kościół parafialny. Jeszcze przed końcem XIII wieku funkcjonuje także parafia w Margoninie. Jeden z Grzymalitów, prawdopodobnie Domarad lub Przedsław, pełniący wówczas funkcję kasztelana ujskiego, został między rokiem 1243 a 1256 obdarowany znacznym nadaniem ziemskim w okolicy Chodzieży przez Władysława Odonica, księcia Wielkopolski. Z kolei pochodzący z tego samego rodu Bogusław zakłada w roku 1288 istniejąca do dzisiaj wieś Jaktorowo. W ten sposób Chodzież stopniowo otoczona zostaje posiadłościami Grzymalitów (Oleśnica, Strzelce, Margonin), co może świadczyć, że przez dłuższy czas tutejszy zamek stanowił jedno z centrów ich domen. Z kolei na południowy wschód od Margonina rozciągały się dzierżawy Pałuków, jak m.in. Żon (gdzie istniała niewielka kasztelania) i Zbyszewice. Grzymalici Margońscy w latach 1383 – 1384 szczególnie aktywnie brali udział w wielkopolskiej wojnie domowej miedzy Grzymalitami i Nałęczami. Jednym z bardziej znanych przywódców stronnictwa Grzymalitów był Teodoryk z Margonina. Wpływy Grzymalitów na omawianym terenie przetrwały aż po początek wieku XX - późniejsze zamożne arystokratyczne rodziny Grudzińskich i Potulickich, ale także Strzeleckich Studzińskich i Radzanowskich (nazwiska od posiadanych dóbr) wywodzą się z tego rodu i używały przez wieku wspólnego herbu. Najpóźniej od roku 1308 ziemia chodzieska wchodziła pod względem administracyjnym do powiatu kcyńskiego.
Kościelna przynależność tego obszaru w ramach historycznej Wielkopolski (spornego między biskupami Gniezna i Poznania) zdecydowana została jeszcze przed założeniem Chodzieży jako miasta: w 1364 na mocy zawartego w Gnieźnie układu pomiędzy arcybiskupem Jarosławem Skotnickim a biskupem poznańskim Janem Doliwą, kościoły
parafialne w Żoniu, Gołańczy, Grylewie, Chojnie i Jaktorowie położone w południowo-zachodnich Pałukach wraz z wszystkimi miejscowościami należącymi do tych parafii wejść miały ostatecznie do archidiecezji gnieźnieńskiej, natomiast kościół parafialny w Margoninie z wszystkimi osadami do niego należącymi oraz dziesięciny z Próchnowa i Suliszewa przyznano biskupowi poznańskiemu. 
Rozstrzygnięcie przynależności administracyjnej nastąpiło w czasie panowania Kazimierza Wielkiego: ten to władca w 1368 roku odzyskał dla Polski ziemie zwane Krainą Zachodnią, co odsunęło granicę omawianego terytorium. Podczas swoich rządów wprowadził on także nowy porządek administracyjny. Na skutek podziału Wielkopolski na województwa poznańskie i kaliskie zamek chodzieski i tereny położone dalej na wschód od niego znalazły się odtąd w województwie kaliskim, nadal w składzie powiatu kcyńskiego. Z licznych tutaj nadal dóbr królewskich utworzono nowe jednostki administracyjne: starostwa grodowe. Jedno z takich starostw miało siedzibę w Budzyniu.

3. Od początku wieku XV do I rozbioru Polski
Na omawianym terytorium prawa miejskie najprędzej uzyskał Margonin – stało się to przed rokiem1402. Pierwsza wzmianka o osadzie chodzieskiej spotykamy za rok 1409 i dotyczy ona tutejszego proboszcza, niejakiego Jakuba. Lokacja miejska Chodzieży na prawie magdeburskim odbyła się natomiast w marcu 1434 roku. Prawa miejskie uzyskał przedstawiciel rodu Pałuków, Trojan z Łekna, sędzia kaliski, od króla Władysława Jagiełły. Pierwotna nazwa używana dla tej miejscowości brzmiała „Chodziesz” i była zapewne formą przymiotnika dzierżawczego odszywanego wówczas dość często imienia Chodziech lub Chodzibór. Nowe miasto uzyskało przyzwolenie na wyprawianie cotygodniowego targu i jednego jarmarku w ciągu roku. Jeszcze przed rokiem 1458 prawa miejskie otrzymał Budzyń. Natomiast Szamocin, należący jako centrum obszernych dóbr najpierw do Nałęczów, później do szeregu kolejnych rodów uzyskał je znacznie później, bo dopiero w roku 1748, staraniem ówczesnego właściciela, Józefa Bętkowskiego.
W XV wieku z Chodzieżą jako ośrodki handlu rywalizowały w bliskiej okolicy miasta: Ujście, Margonin, Czarnków, Budzyń oraz Piła. Margonin musiał być w Polowie XV wieku ośrodkiem znacznym, skoro na żądanie królewskie podczas wojny 13-letniej wystawił 6 zbrojnych. W połowie XVI wieku na skutek rodzinnego podziału dóbr po możnowładcy Mikołaju Potulickim (wojewodzie kujawskim) zamek i miasto Chodzież wraz z wioskami Słonki, Strzelce, Studzieniec, Stróżewo i Ostrówek dostają się w ręce jednego z jego synów, Stefana Potulickiego, który szybko okazuje się zwolennikiem Reformacji. Zagarnął on miejscowy kościół parafialny i osadził przy nim luterańskiego kaznodzieję, co spowodowało szybką protestantyzację większej części ludności miasteczka. Katolicki proboszcz musiał odsunąć się do niewielkiego beneficjalnego kościoła Św. Trójcy, skąd tez wykonywał swoją pracę pasterską, po jego śmierci przez niemal 30 lat nie było nawet w ogóle katolickiego księdza w Chodzieży. Natomiast w okolicznych wsiach w granicach parafii, nie należących do właściciela miasta ludność pozostała katolicka. Stan ten zakończył się w 1589, gdy Kasper Potulicki ponownie osadził w parafii katolickiego duchownego. Luteranie utrzymali się m.in. w Szamocinie (gdzie jeszcze na początku XIX wieku stanowili przygniatającą większość) i w Podaninie, gdzie jeszcze w roku 1681 chcieli wznieść nowy zbór, w czym im chodzieski proboszcz z miejscowymi katolikami zresztą skutecznie przeszkodzili, uzyskując zakaz dla tej budowy. W XVII wieku prawa własności do zamku i miasta Chodzież uzyskuje przez małżeństwo z Anną Potulicką Mikołaj Kołaczkowski, który też przez hojny legat przyczynia się do wyniesienia miejskiego kościoła do statusu kolegiaty. W połowie XVII wieku dobra chodzieskie wraz z miastem przechodzą na własność innej gałęzi Grzymalitów: rodziny Grudzińskich. Dobra te jednak niejednokrotnie bywają w tym okresie obiektem dzierżaw i zastawów, przez co miasto (lub jego części) dość często zmieniało swoich posiadaczy. 
Jakkolwiek osławiony „potop szwedzki”przyniósł znaczne zniszczenia (m.in. Szwedzi spalili w 1656 Margonin), to Do paradoksalnie przyczynił się on także rozwoju Chodzieży. Wprawdzie Szwedzi zajęli najpierw tutejszy zamek, a nawet doprowadzili do pożaru miasta, w którym m.in. spłonął kościół kolegiacki. Także przemarsz naopłacanych wojsk polskich Stefana Czarneckiego doprowadziła do poważnych strat łupionych przez żołnierzy wsi i miasteczek. Jednocześnie jednak przez wojska polskie – za wsparcie udzielane Szwedom – spalone zostało protestanckie Leszno. Władający Chodzieżą i okolicą Grudzińscy ściągnęli wówczas do swojego miasta pozbawionych domów mieszkańców Leszna. W północnej części miasta osiedlili się wtedy niemieccy tkacze, powstała nowa ulica, tzw.” Nowe Miasto” (dzisiejsza ul. Kościuszki). Do Chodzieży dotarli także w znacznej liczbie niemieccy sukiennicy. Na ten kolejny przypływ ludności składali się w przeważającej liczbie Niemcy, w tym także katolickiego wyznania. Dla nich to zbudowano w roku 1665 chodzieski kościół św. Barbary. Dzięki tej nowej społeczności Chodzież zaczęła się rozwijać jako ośrodek wytwórczości sukna, zaś okoliczne wsie stały się zapleczem surowca (wełny), przestawiając się w znacznej części na hodowlę owiec. Liczba Niemców w następnych dziesięcioleciach rosła stale, szczególnie po następnej wielkiej wojnie, podczas której w roku 1709 i 1710 około jednej trzeciej mieszkańców wymarło wskutek dżumy. Panowanie saskie przynosi częste przemarsze wojsk, a obok nich coraz częstsze wzajemne zajazdy szlacheckie, szczególnie podczas III wojny północnej (1700-1721). To przyczynia się do ruiny i wyludnienia licznych obszarów wiejskich. Udaną próbą podniesienia gospodarczego stanu domeny chodzieskiej jest wzmożona akcja kolonizatorska, zainicjowana przez Karola Grudzińskiego w latach 1730-38. Powstaje wówczas znaczna liczba nowych wsi i osad. Wśród nich są zasiedlane przez Niemców i Holendrów nowe wsie („olęderskiej”) zakładane na karczunkach leśnych w pobliżu Strzelec, Milcza, Oleśnicy i Stróżewa. 
Wojna siedmioletnia (1756 -1763) spowodowała ogromne spustoszenie w całym regionie. Miedzy innymi w 1758 roku do Chodzieży i w jej okolice wtargnęła armia rosyjska gen. Fermora. Do miasta Chodzież dotarła także kolejna fala zarazy. Według ksiąg parafialnych, zebrała ona w ciągu roku trzykrotnie większe żniwo niż działania wojenne.

4. Pod pruskim zaborem
Ziemia chodzieska do 1772 roku należała do Rzeczypospolitej. Pod koniec tego okresu znalazła się w nowo utworzonym województwie gnieźnieńskim. Ziemia nadnotecka wzbudzała zainteresowanie Prus na długo przed zaborami. Czester były w tej okolicy osławione pruskie branki - uprowadzanie młodych wieśniaków i wcielanie ich do armii pruskiej. Status ziemi chodzieskiej zmienił pierwszy rozbiór Polski. W wykonaniu aktów rozbiorowych wojska pruskie w okresie 1772-73 zajmują Szamocin, a potem także Chodzież. W 1774 roku także Margonin i Budzyń zostały włączone do państwa pruskiego – tym razem bezprawnie, nie obejmowały ich bowiem ustalenia rozbiorowe. Powtarzające się protesty Polaków, także w formach dyplomatycznych, nie zostały przy tym uwzględnione. 
Ostatecznie granica I zaboru pruskiego rozciągała się w tej okolicy od Chełstu (wieś położona na zachód od Wielenia) przez rejon Budzynia i dalej w kierunku Solca Kujawskiego.
Po zajęciu okolic nadnoteckich, Prusacy rozpoczęli ich dynamiczną kolonizację, co spowodowało kolejne zwiększenie i tak wysokiego odsetka ludności niemieckojęzycznej w miastach i licznych wsiach. 
W latach siedemdziesiątych XVIII w. do Margonina dotarł Józef Wybicki. Zatrzymał się u zapoznanych już prędzej w Berlinie, Franciszka i Marianny Skórzewskich. Tutaj została mu przedstawiona siostrzenica generała Skórzewskiego - Kunegunda Drwęska. Wybicki ożenił się z nią 17 X 1773 r. 
Po zagarnięciu miasta przez Prusy w Chodzieży nastąpił chwilowy upadek tkactwa, które w państwie pruskim zostało skonfrontowane z ogromną i nowoczesną konkurencją. Liczna grupa chodzieskich tkaczy przesiedliła się wówczas w okolice Łodzi, zaś głównymi produktami chodzieskiego rzemiosła na pewien czas stały się odzież i obuwie. Znaczną rolę w życiu mieszkańców Chodzieży odgrywało nadal rolnictwo. Pomimo to sukiennictwo odrodziło się w mieście dość szybko: szybko po kolejnym dużym pożarze w mieście (1798) ma tu miejsce inauguracja nowoczesnego przemysłu: w roku 1805 miejscowi sukiennicy sprowadzają z Berlina pierwszą maszynę do tkania i czesania sukna, za która przyszły następne. Innym ważnym ośrodkiem sukienniczym w tej czesci Wielkopolski stał się obok Chodzieży (i Trzcianki) Szamocin, w którym czynnych było prawie 80 samodzielnych rzemieślników i trzy przemysłowe przędzalnie. W krótkim okresie miedzy I rozbiorem a rokiem 1806 Prusacy przeprowadzili szereg inwestycji na terenie ziemi chodzieskiej, m.in. w 1795 r. nastąpiła przebudowa Szamocina, z wytyczeniem nowych szerokich ulic oraz obszernych placów.
W listopadzie 1806 r. nastąpiła istotna zmiana w sytuacji politycznej Wielkopolski, gdy wkroczyła tu zwycięska armia francuska. Ziemia chodzieska znalazła się wówczas w granicach utworzonego w lipcu 1807 r. Księstwa Warszawskiego. Jego granica sięgała kilkadziesiąt kilometrów na północ od miasta. To stworzyło dla Chodzieży, jako wysuniętego na północny zachód największego ośrodka miejskiego w tym obszarze państwa, w znacznej odległości od Poznania i Bydgoszczy, nowe zaplecze gospodarcze. Chodzież wraz z okolicznymi wsiami weszła w skład departamentu bydgoskiego. W okolicach Chodzieży i w samym mieście rozpoczęła się wówczas m.in. produkcja koronkarska. Natomiast skala handlu targowego za czasów Księstwa uległa ograniczeniu.
Także po włączeniu w 1815 większej części Wielkopolski ponownie do Prus, w ramach Wielkiego Księstwa Poznańskiego okolica Chodzieży znalazła się w rejencji bydgoskiej. W skład powołanego przez władze pruską obszernego powiatu chodzieskiego wchodziło sześć miast. Były to Chodzież, Piła, Margonin, Ujście, Szamocin, Budzyń, a także ponad sto trzydzieści wsi. Siedziba urzędu powiatowego, początkowo zlokalizowana w Pile, od 1818 roku znalazła się w Chodzieży. Spowodowało to znaczący rozwój infrastruktury publicznej w tym mieście: oprócz siedziby powiatu powstały tu budynki, mieszczące powiatowy urząd podatkowy dla powiatu chodzieskiego, główny urząd podatkowy rejencji bydgoskiej, pocztową stację dyliżansów i spedycję towarową sąd urząd celny, siedziby lekarza powiatowego i weterynarza. Od 1853 pojawiła się także urzędowa gazeta powiatowa "Chodziesener Kreisblatt". 
Mieszkańcy miasta trudnili się wówczas nadal głównie rzemiosłem, w tym – obok sukiennictwa - także farbiarstwem i postrzygalnictwem. Istotne znaczenie w rozwoju miasta zdobywa sobie stopniowo handel tranzytowy, który prowadzą chodziescy Żydzi. Głównymi towarami sa przy tym wełna, miód, tytoń i pierze. Zamożni Żydzi odgrywają znaczną rolę w rozwoju okolic Chodzieży w XIX wieku: przemysłowiec, Selig Abraham Salamon, zakłada w Szamocinie olejarnie i młyn wodny, w którym zainstalowana zastaje pierwsza w Wielkopolsce maszyna parowa. Z kolei w 1840 roku w tymże Szamocinie powstaje firma Augusta Richtera, zajmująca się handlem drewna, która z czasem staje się jednym z największych przedsiębiorstw branży drzewnej w rejencji bydgoskiej. 
Po roku 1817 liczba Niemców w mieście powiatowym jest tak duża, że w parafii kolegiackiej stale utrzymywany jest wikariusz władający tym językiem, jednak generalnie kler chodzieski sprzyja polskości i przez cały okres niemieckiego panowania będzie pełnił rolę jej ważnego bastionu. 
W okresie wielkopolskich wydarzeń Wiosny Ludów (1848) silnie zniemczona Chodzież nie odgrywa znaczniejszej roli, jednak miejscowi polscy księża (jak ks. Tafelski, proboszcz kolegiaty) prowadzą narodową propagandę, w odwecie za co zresztą żołnierze pruskiej Landwery „spontanicznie” plądrują plebanię. 
W 1842-43 powstaje największy obiekt architektoniczny na ziemi chodzieskiej: neogotycki pałac w Margoninie, zbudowany dla Carla von Schwichow. Pałac powstaje jako rozbudowa wcześniejszego parterowego dworu rodziny Skórzewskich.
W roku 1848 prawa patronackie (ograniczona własność miasta) w Chodzieży nabył od Grudzińskich hrabia Otto Koenigsmarck (rządził w mieście do 1886). Sprzedał on chodzieski zamek dwóm niemieckim kupcom – Ludwikowi Schnorrowi i Hermanowi Mullerowi z Frankfurtu nad Odrą. Nowi posiadacze wybudowali w miejscu zamku fabrykę fajansu. Odtąd – to jest od roku 1855 – rozwój Chodzieży zostaje ściśle powiązany z produkcją ceramiczną. Stopniowo pojawiają się także inne zakłady tej branży, w tym drugi największy: fabryka porcelany Hermanna Heima (1896). Proces wzrostu miasta i jego przemysłowego znaczenia nabrał tempa z uruchomieniem linii kolejowej Poznań-Chodzież- Piła w roku 1879. Natomiast w 1908 r. została otwarta boczna odnoga tej linii kolejowej, prowadząca z Chodzieży przez Szamocin i Margonin do Gołańczy, co przynosi wymienionym dwóm miastom powiatu włączenie do przemysłowego obiegu w państwie niemieckim i znaczne korzyści.
W okresie Kulturkampfu po zjednoczeniu Niemiec na ziemi chodzieskiej dokonuje się ofensywa niemczyzny na znaczną skalę. Jednym z jej inspiratorow jest hr. Koenigsmarck, który podejmuje (nieudane) próby zainstalowania w Chodzieży niemieckiego proboszcza, zmienia nazwy należących do niego wsi (jak np. Oleśnicy na Oberlessnitz, Milcz na Steinach, Karczownik na Warrow, itd). Do samego miasta stosuje się w tym czasie tylko niemiecka nazwę: Kolmar in Posen, która oficjalnie przyjęto w roku 1876. Także inni polscy właściciele okolicznych miast , m.in. Skórzewscy (Margonin) i Raczyńscy (Szamocin) sprzedają swoje domeny Niemcom. Sytuacja polszczyzny staje się stopniowo na tyle trudna, że ówczesny proboszcz chodzieski donosi do Gniezna, iż liczni polscy rodzice w domach mówią po niemiecku, na skutek czego ich dzieci nie rozumieją już po polsku – dalej pisze proboszcz, że podejmowane przez niego wysiłki przeciwdziałania temu na lekcjach religii i w kościele „mały dotąd przynoszą skutek”. Fakt, że nie doszło w krótkim czasie potem do dalszego postępu germanizacji należy przypisywać licznemu napływowi polskich robotników z okolicznych wsi i dalszych okolic z dominującym żywiołem polskim do tutejszych fabryk fajansu i porcelany. Ostatecznie, na krótko przed wybuchem I wojny światowej chodzieska parafia (zatem niemal cała nieżydowska ludność miasta), na blisko 5200 dusz, liczy około 2850 Polaków i 2240 Niemców. Jeśli uwzględnić kilkuset żydowskich mieszkańców, na ulicach stolicy powiatu – podobnie jak w mniejszych miastach i w części wsi – dominuje wówczas język niemiecki. Podobnie wygląda sytuacja w licznych majątkach i wsiach powiatu, gdzie jeszcze na początku XX wieku ze wsparciem pruskiej Komisji Kolonizacyjnej (jak w Laskowie w 1905) następuje wykup gruntów, ich parcelacja, i masowe osadzanie przybyszów z głębi Niemiec. Wyjątek wśród większych miejscowości stanowi Budzyń: tu pomimo intensywnych wysiłków procesów germanizacyjnych Polacy stale stanowią większość, o czym świadczą wyniki kolejnych spisów ludności. 
Rok 1897 przynosi zmianę administracyjną: dotychczasowy powiat pilski z siedziba w Chodzieży zostaje podzielony, i tworzy się osobny powiat chodzieski. Tym samym ziemia chodzieska przyjmuje po raz pierwszy także administracyjnie kształt podobny do dzisiejszego. W tym samym roku obok fabryki fajansu powstają także w Chodzieży zakłady produkcji porcelany, które w pomniejszych dziesięcioleciach zyskają sobie zasłużoną sławę w całej Polsce.
Patriotycznym akcentem ostatnich lat niemieckiego panowania na ziemi chodzieskiej był udział polskich uczniów w Margoninie w strajku szkolnym od października 1906 do maja 1907 roku. 

5. Powstanie Wielkopolskie i okres międzywojenny
Pod koniec I wojny światowej, w lipcu 1918 proboszcz chodzieski, ks. Czechowski inicjuje powstanie tajnej organizacji konspiracyjnej, mającej wziąć na rzecz wyzwolenia miasta i ziemi chodzieskiej. W półtora miesiąca po zakończeniu wojny, 27 grudnia 1918 w pozostającej pod władzą niemiecką Wielkopolsce wybucha narodowe powstanie Polaków. Na początku stycznia 1919 oddziały powstańców pojawiają się na ziemi chodzieskiej, jednocześnie w Chodzieży ujawnia się zakonspirowana dotychczas Powiatowa Rada Ludowa ziemia chodzieska częściowo została wyzwolona w czasie Powstania Wielkopolskiego. Jako pierwsza większa miejscowość ziemi chodzieskiej, 5 stycznia 1919 przez grupę powstańców z Rogoźna zostaje oswobodzony Budzyń. Już 6 stycznia powstańcy wkraczają do Margonina i w liczbie ponad 200 uzbrojonych ludzi pojawiają się pod Chodzieżą. Jednak o to miasto, zdominowane przez żywioł niemiecki, przyjdzie im toczyć długotrwałe walki ze zmiennym powodzeniem. Po pierwszym szoku i początkowym wycofaniu się oddziałów Grenzschutzu w kierunku Piły, Niemcy powracają w sile 400 ludzi już 7 stycznia, powstańcy w obliczu przewagi niemieckiej musza wycofać się do Budzynia. Następnego dnia Polacy powracają z posiłkami i atakują Chodzież z trzech stron, zdobywając miasto w krwawym boju, jednak już 9. stycznia spieszą na pomoc oddziałom powstańczym, walczącym w dużej bitwie pod Szubinem . 11 stycznia powstańcy niszczą strategiczny most pod Szamocinem, 19. stycznia ogołocona z polskich oddziałów Chodzież zostaje ponownie zajęta przez Niemców. Tym razem załoga niemiecka kontroluje miasto aż do stycznia 1920, kiedy to opuszcza je na mocy ostatecznej decyzji o przebiegu granic, podjętej na mocy Traktatu Wersalskiego. Niemal rok od rozejmu (luty 1919) do ostatecznej delimitacji ziemię chodzieską rozdzielała tymczasowa granica, przebiegająca miedzy Budzyniem a Podaninem. W okresie międzywojennym Chodzież, która pozostała stolica powiatu, była znaczącym ośrodkiem administracyjnym i kulturalnym na ówczesnym pograniczu polsko-niemieckim. Wiele czynników złożyło się na proces stopniowej repolonizacji tej ziemi. W latach 1920-22 z miast powiatu emigrowała (dobrowolnie) znaczna liczba miejscowych Niemców i zgermanizowanych Żydów (w części były to rodziny urzędników i przemysłowców). Z kolei polskie władze podejmowały lub wspierały wysiłki społeczników, zmierzające do szybkiej polonizacji przestrzeni (zmiana nazewnictwa miejsc, ulic, zmiana języka urzedowego) i umocnienia polskiej kultury. I tak pierwszy polski dziennik na tym terenie zaczyna wychodzić jeszcze w roku 1920 – jest to Gazeta Nadnotecka, drugi: „Kresy Zachodnie” pojawia się w roku 1923. Miejscowy Inspektorat Szkolny w ciągu kilku zaledwie lat doprowadza do spolszczenia niemal wszystkich szkół publicznych i większości prywatnych (do tej pory tylko część tych ostatnich - jako zakłady katolickie, prowadziła część zajęć w języku polskim. Oddziaływanie miejscowego kleru także znakomicie przyczyniło się do wyraźnej zmiany proporcji narodowościowych – przykładowo w Chodzieży na krótko przed wybuchem II wojny światowej spisy podawały około 9000 osób przyznających się do narodowości polskiej i tylko 700 mieszkańców innej narodowości – w większości Niemców i Żydów.
W 1925 r. powstaje w Chodzieży Wielkopolski Specjalistyczny Szpital Chorób Płuc i Gruźlicy im. dr. Władysława Biegańskiego, umieszczony w zbudowanym w tym celu neoklasycystycznym kompleksie budynków w Chodzieży. Ulokowano w nim sanatorium dla osób cierpiących na choroby płuc. Tak rozpoczęła się era turystyki zdrowotnej na ziemi chodzieskiej. W dwudziestoleciu międzywojennym położoną wśród lasów i niewielkich jezior Chodzież stała się znaną i dość popularną miejscowością letniskową, na znacznie mniejszą skalę celem wycieczek letnich i niedzielnych był także Margonin. W tym samem okresie (1934) w wyniku reformy administracyjnej Budzyń – jak liczne inne małe miejscowości w Wielkopolsce i innych regionach - traci swoje prawa miejskie.
W latach 1933-36 w Chodzieży na podłożu ekonomicznym ogólnego kryzysu gospodarczego (zagrożenie zamknięcia fabryk) doszło do długotrwałego strajku okupacyjnego robotników miejscowych zakładów porcelany i porcelitu oraz fajansu. Długotrwałość i dramatyczny miejscami przebieg tych wydarzeń, a także towarzysząca im niespokojna atmosfera w mieście, w dużym stopniu zależnym od bytu i prosperowania tych zakładów, zyskała mu przydomek „Czerwonej Chodzieży”. Pomimo utrzymania pracy fabryk (ze znaczną pomoca władz miejskich i powiatowych) stopa bezrobocia w mieście i powiecie w ostatnich latach międzywojennych znacznie wzrosła. 

6. Okres II wojny światowej i okupacji 1939-45
Ziemia chodzieska znalazła się pod hitlerowską okupacją już w pierwszych dniach września 1939, przy czym niemal natychmiast nastąpiły represje wobec Polaków, często inspirowane przez Niemców, zamieszkujących teren powiatu. W egzekucjach publicznych w pierwszym miesiącu okupacji zginęło około 100 osób z terenu powiatu. 41 z nich zostało rozstrzelanych 7 listopada 1939 r. na stokach Wzgórz Morzewskich. 
Rozpoczęło się także wysiedlanie Polaków do Generalnego Gubernatorstwa. Z krajów nadbałtyckich (Estonii i Łotwy) oraz z ziem Związku Sowieckiego (z Besarabii, znad Dniepru, z Mołdawii) sprowadzono na ich miejsce nowych osadników niemieckich przekazując im gospodarstwa i umeblowane domy i mieszkania. Liczba tych osadników na terenie powiatu była znaczna: wyniosła ona około 4100 osób.
Niemcy od początku okupacji rozbudowywali sieć posterunków i żandarmerii. Cały powiat został podzielony na dwa obwody policyjne (Gendarmerie – Abteilung), których siedziby znajdowały się w Margoninie i w Chodzieży. W 1941 r. utworzono w Chodzieży dowództwo żandarmerii średniego szczebla, którego teren obejmował powiaty: chodzieski, czarnkowski, obornicki, szamotulski.
Na szeroką skalę władze hitlerowskie zainicjowały akcję germanizacyjną w Chodzieży, Margoninie, Szamocinie i w całym powiecie. Celem była nie tylko separacja ludności polskiej i niemieckiej, lecz przede wszystkim ponowne zniemczenie osób pochodzenia niemieckiego, które przez zamieszkiwanie wśród Polaków uległy polonizacji.
W 1939 ponownie zniemczono wszystkie nazwy miejscowości i ulic, powracając generalnie do nazw sprzed roku 1920. W Chodzieży działały dwa obozy: niewielki jeniecki dla żołnierzy alianckich i przejściowy obóz dla Żydów z terenu powiatu, których w okresie okupacji niemal wszystkich wywieziono i zamordowano. 
Pomimo znacznego natężenia terroru, w latach 1941- 1944 w Chodzieży zaistniała polska konspiracja: powstała tu komórka AK o kryptonimie „Chodnik”. Oddział ten został rozbity przez nazistów 8 sierpnia 1944. Podobna placówka istniała także w Margoninie. Także tu w 1944 miała miejsce wielka wpadka i rozbicie grupy, połączona z licznymi aresztowaniami wśród członków AK i osób wiedzących i jej działalności.
W drugiej połowie 1944 r. lasy na południe od Chodzieży stały się terenem działań radzieckich spadochroniarzy zwiadowców. W tym czasie na obszarze powiatu, mianowicie w okolicach Gontyńca i Szamocina miały miejsce ćwiczenia niemieckie z użyciem pocisków rakietowych V-1. 
Wyzwolenie ziemi chodzieskiej spod okupacji hitlerowskiej dokonało się przez akcję wojsk sowieckich w ramach wielkiej zimowej ofensywy 1945, w dniach 22 i 23 stycznia (Szamocin - 24 stycznia). Oddziały Armii Czerwonej najpierw wyzwoliły Margonin i Szamocin a następnie bez znaczniejszego oporu ze strony Niemców wkroczyły do Chodzieży. Miasta powiatu uniknęły większych zniszczeń
Przez następne dwa tygodnie teren powiatu chodzieskiego był zapleczem dla wojsk radzieckich, walczących o zmienioną w twierdze Piłę.

7. Od roku 1945 do dziś
Jeszcze podczas trwania wojny znaczna część niemieckich mieszkańców powiatu opuściła go w ramach nakazanej przez nazistów ewakuacji, natomiast krótko po zakończeniu działań wojennych do Chodzieży i na teren powiatu przybyła liczna grupa nowych osadników. Byli to zarówno ludzie pochodzący z centralnej Polski, jak i przesiedleńcy z obszarów zagarniętych przez Związek Radziecki.
W pierwszych miesiącach po wyzwoleniu zajęto się głównie odbudową i ponownym uruchomieniem infrastruktury przemysłowej (chodzieskie zakłady porcelany i porcelitu oraz ich spalone magazyny). W następnych latach powojennych największe inwestycje w skali powiatu przeprowadzono w Chodzieży, która aż po rok 1975 pełniła rolę siedziby władz powiatowych. Chodzież bardzo się rozbudowała. Znacznie rozbudowano fabryki o profilu ceramicznym (w których na przełomie lat 70-tych i 80-tych pracowało w sumie około 3 tysięcy osób), w mieście powstały także nowe szkoły i budynki mieszkalne. 
Lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte XX w. to okres rozwoju przemysłu i rolnictwa w ramach tzw. budownictwa socjalistycznego. Budowa amfiteatru w roku 1969 wzbogaciła miasto i mikroregion o brakujące dotychczas miejsce organizacji imprez kulturalnych.
Powiat chodzieski w. został zlikwidowany w roku 1975, a należące do niego gminy włączono do województwa pilskiego. Utworzony na nowo w wyniku reformy administracyjnej z dniem 1. stycznia 1999 powiat wchodzi w skład województwa wielkopolskiego. W skład należy do niego pięć podstawowych jednostek administracyjnych: miasto Chodzież, Gmina Chodzież, miasto i gmina Margonin, miasto i gmina Szamocin oraz gmina Budzyń.
Dzisiejsza Chodzież i jej okolice stawiają na turystykę. Tutejsze tereny turystyczno- rekreacyjne posiadają Baro dobre warunki do uprawiania narciarstwa, żeglarstwa, turystyki rowerowej oraz pieszej. Tę dziedzinę gospodarki wyróżniają także dokumenty strategiczne władz miasta powiatu, dotyczące kierunków rozwoju społeczno-gospodarczego. 
Marka miasta i powiatu pozostają produkty z porcelany, porcelitu i fajansu, mające tu długą tradycję. Prócz wiodących – teraz znów prywatnych – zakładów „Porcelana Chodzież S.A” należące do wejherowskiej spółki Stamar, w mieście i najbliższej okolicy działa ponad 20 mniejszych wytwórców, zajmujących się wytwarzaniem lub zdobieniem naczyń z tych surowców. Natomiast gorzej niż w latach ubiegłych wykorzystana jest potencjalna atrakcyjność turystyczna tych rzadkich w Polsce fabryk: ich zwiedzanie jest organizowane tylko na zamówienie w terminach dogodnych dla zakładu, a niekoniecznie dla turysty. 
W Chodzieży organizowane są także różnorodne eventy kulturowe, przyciągające znaczącą grupę turystów. Miedzy innymi sa to: corocznie odbywające się Międzynarodowe Warsztaty Jazzowe oraz Ogólnopolski Festiwal Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej, organizowane przez Chodzieski Dom Kultury. Z kolei w Szamocinie przy domu Kultury działa jeden z ciekawszych wielkopolskich teatrów niezależnych: Teatr „44”, którego spektakle stanowią atrakcje festiwali odbywających się w większych miastach, natomiast jak dotąd zaledwie w niewielkim stopniu przyciągają tu turystów.

Literatura:
Chmielewski S., Dzieduszycka B. , Kaczmarek M., Dzieje Chodzieży, Wyd. Poznańska Drukarnia Naukowa, Chodzież 1998
Czubiński A. Grot Z., Miśkiewicz B., Powstanie wielkopolskie 1918-1919 : zarys dziejów, Wyd. PWN, Warszawa, Poznań1988
Czubiński A., Wielkopolska w latach 1918-1939, Wyd. Poznańskie, Poznań 2000
Kozierowski S., Pierwotne osiedlenie ziemi Gnieźnieńskiej wraz z Pałukami, Poznań 1924
Kurpisz L., Kronika kościołów chodzieskich, Chodzież 1933
Łęcki W., Chodzież, Wyd. WBP; CAK, Poznań 2004.
Łęcki W. , Wielkopolska, Wyd. „Sport, Turystyka”, Warszawa 1989
Łęcki W., Piła i okolice, Wyd. Tonograf, Piła 2000
Łęcki W ., Województwo Pilskie, Wyd. PWN, Warszawa- Poznań 1988
Łęcki W., Jaśkowiak F., Wielkopolska, Wyd. „Sport i Turystyka, Warszawa 1998
Rzepa K. (red.), Dzieje Margonina, Wyd. WBP, Poznań 2002
Szelmeczka J., Dzieje Szamocina w 250 rocznicę miasta, Wyd. UMiG Szamocin,1998
Topolski J. Dzieje Wielkopolski, Tom I , Wyd. Poznańskie, Poznań 1969
Wolski E., Ziemia Chodzieska; Wyd. Media, Piła 2008
 

 

Nasi Partnerzy

 

Copyright ©  Turystyka Kulturowa 2008-2024


Ta strona internetowa używa pliki cookies w celu dostosowania serwisu do potrzeb użytkowników i w celach statystycznych. W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla cookies stosowanych przez nasz serwis.
Zamknij