|
Paulina Ratkowska
Usta milczą, dusza śpiewa
Europejski Festiwal im. Jana Kiepury
W trakcie letnich wędrówek po górskich kurortach warto zaplanować sobie choć kilka dni w perle polskich uzdrowisk: malowniczej Krynicy-Zdrój. Warto przyjechać tu nie tylko ze względu na piękne krajobrazy przełomu Beskidu Sądeckiego i Niskiego, miejsca, gdzie przez malownicze pagórki wiją się potoki, nie tylko ze względu na piękną architekturę dawnych domów zdrojowych i łaźni porozrzucanych wzdłuż krętych uliczek, przy usianych kwiatami skwerach i ogrodach, ale także – a może przede wszystkim – ze względu na atmosferę tego miejsca. W drugiej połowie XIX wieku Krynica stała się modnym uzdrowiskiem, do którego przyjeżdżano na kurację, ale także po to, żeby się pokazać. Bywali tu ludzie kultury i polityki, m.in. Józef Ignacy Kraszewski, Jan Matejko, Artur Grottger, Helena Modrzejewska, Henryk Sienkiewicz, Gabryela Zapolska, Ludwik Solski, Juliusz Osterwa, Hanka Ordonówna, Józef Piłsudski, Władysław Reymont, Julian Tuwim czy Konstanty Ildefons Gałczyński. Wśród zagranicznych znakomitości, które odwiedziły Krynicę, w należy wspomnieć o królowej Holandii Julianie, Valdasie Adamkusie, Václavie Havelu czy Wiktorze Janukowyczu. To z Krynicy pochodził słynny Nikifor, krynicki prymitywista, który od 1994 roku ma w mieście swoje muzeum – jedno z kilku muzeów, które mieszczą się tej 12-tysięcznej miejscowości.
W parku krynickim usytuowana jest muszla koncertowa, w której odbywają się liczne spotkania muzyczne, a nieopodal niej znajduje się pomnik zakochanego w tym kurorcie Jana Kiepury. To właśnie w Krynicy artysta kazał sobie wybudować willę, którą nazwał Patria, jedną z najnowocześniejszych jak na owe czasy w Europie. Był to jego jedyny dom w Polsce i spędzał tu tyle czasu ile tylko mógł. A za Kiepurą do Krynicy zjeżdżali się wielcy z kraju i zza granicy oraz ci maluczcy, który wyczekiwali na niego przed domem, czekający aż artysta wyjdzie na balkon i zaśpiewa jakiś szlagier. A gdy przechadzał się deptakiem, zdarzało się, że tłum porywał go i stawiał na dachu samochodu by śpiewał.
I choć dziś w Krynicy już nikt nie stawia artystów na dachach aut, nie wiwatuje na cześć divy przed ich balkonami, to wciąż w wakacje Krynica jest niekwestionowaną stolicą muzyki operowej, a to za sprawą organizowanego nieprzerwanie co roku od 1967 r. Europejskiego Festiwalu Opery i Operetki im. Jana Kiepury, pod dyrekcją niestrudzonego propagatora opery, operetki i muzyki klasycznej Bogusława Kaczyńskiego. Impreza ta jest uznana za jeden z największych letnich festiwali kulturalnych kultury wysokiej w Polsce i w tej części Europy.
Każdorazowo na dwa tygodnie w drugiej połowie sierpnia lub na przełomie sierpnia i września (zależnie od roku) do Krynicy zjeżdża ok. tysiąca artystów: solistów, grup teatrów muzycznych, rozrywkowych a nawet pantomimicznych. Koncerty odbywają się w Pijalni Głównej, sali koncertowej Starego Domu Zdrojowego czy na deptaku. Największym zainteresowaniem cieszą się koncerty plenerowe, na które przychodzi nawet 20 tysięcy osób – promenadowy oraz koncert „Tu gdzie śpiewał Jan Kiepura”. Ich naturalną scenografię tworzą malownicze kamieniczki z XIX wieku. W sumie w całym festiwalu, którego formuła obejmuje prezentację dzieł operowych, operetkowych, symfonicznych, spektakle baletowe i teatralne, koncerty promenadowe, spotkania oraz przegląd filmów z udziałem Jana Kiepury, uczestniczy rokrocznie ok. 60 tys. widzów z Polski, całej Europy, a nawet z Ameryki czy Australii. Kolejne setki tysięcy, a może nawet miliony osób mogą oglądać relacje i transmisje na ekranach telewizorów. Spośród krajowych mediów są tu ekipy z Programu II TVP, tradycyjnie od lat realizujące transmisję z koncertu na deptaku oraz Programu Pierwszego Polskiego Radia, realizujące codzienne relacje.
Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 13-27 sierpnia. Na inaugurację festiwalu usłyszmy koncert „Zaczarowany świat operetki”, a w kolejnych dniach: rewię przedwojennych piosenek „Powróćmy jak za dawnych lat”, wielką galę operową w wykonaniu Elizy Kruszczyńskiej, wieczór z muzyką fortepianową „Paderewski – król pianistów”, koncert promenadowy, koncert Zespołu pieśni i tańca Mazowsze, „Czar cygańskich skrzypiec” czyli wieczór z romansami cygańskimi przeplatanymi węgierskimi rytmami oraz wieczór z piosenką i humorem Żydowskim „Cymes! Cymes!”. W trakcie festiwalu będzie można obejrzeć dwa spektakle operetkowe: „Ptasznik z Tyrolu” oraz „Hrabia Luxemburg”. W sobotni wieczór (20.08) organizatorzy zapraszają na widowisko plenerowe „Tu gdzie śpiewał Kiepura” z udziałem największych gwiazd sceny operowej. Będzie także można obejrzeć monodram Niny Repetowskiej „Pola Negri – bogini Hollywood” czy komedię „Kwartet” w gwiazdorskiej obsadzie. W trakcie festiwalu swoją premierę będzie miała także najnowsza książka Bogusława Kaczyńskiego pt. „Smak sławy”. Całość zakończy się koncertem „Wielka sława to żart” z udziałem Grażyny Brodzińskiej. W trakcie dwóch tygodni w Krynicy w trakcie koncertów i spektakli będzie można podziwiać Agnieszkę Gabrysiak, Piotra Erdmana, Tomasza Raka, Iwonę Sochę, Andrzeja Kopiczyńskiego czy Andrzeja Rozmusa. Zaprezentują się orkiestry i zespoły Gliwickiego Teatru Muzycznego, Teatru Muzycznego w Lublinie, Teatru Muzycznego w Łodzi, Orkiestry Straussowskiej z Krakowa, Johann Strauss Ensamlne, Orkiestry Akademii Beethovenowskiej, Teatru Żydowskiego im. Estery Racheli i Idy Kamińskich z Warszawy, Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Śląskiej z Katowic, Orkiestry Filharmonii Zabrzańskiej, Teatru Zagłębie z Sosnowca oraz The Rajko Ensemble z Budapesztu.
Bilety w cenach od 30-120 zł (w zależności od imprezy) do nabycia w Pensjonacie Wisła, gdzie mieści się biuro festiwalowe. Więcej informacji na
www.kipurafestiwal.pl
|
